przepyszne,zrobione z jagodami i twarożkiem,obie wersje super,ciasto bardzo plastyczne i długo utrzymuje świeżość-dziękuję,już nie muszę szukać trafiłam na ideał :-)
Przepis super. Ufając komentarzom, zagniotłam podwójną porcję i mam 20 pysznych bułeczek z serem. Zamieniłam olej na stopione masło (następnym razem nie będę roztapiać, dodam miękkie), a do farszu-sera twarogowego dodałam cukier pomarańczowy, budyń waniliowy i dżem pomarańczowy (dobrze skleił masę). Dziękuję i polecam :))
toż to tylko ciasto a nie trawka czy marihuana , aby szał robić. Ma być smaczne i takie jest
Ciasto smaczne ale szału nie było.
Oj..dziekuje za mily komentarz ;) Jak widac prawie 6 lat minelo od daty gdy dodalam ten przepis... w miedzyczasie w mojej kuchni nigdy nie goszcza gotowce.. chyba musze ponanosic poprawki ;)
Mimo tego ciesze sie, ze i z pomoca gotowcow tez dobrze wyszlo ;)
Lasagne fantastyczna, naprawdę pyszna! Z reguły unikam przepisów z "gotowcami" w składnikach, ale mam kryzys kulinarny i aktualnie szukam szybkich potraw, a ta taka jest i to do zrobienia w jednym garnku;) Aaaaa, i zrobiona z połowy porcji. Mniam
Na pewno do zrobienia, z tym mięsnym farszem albo z kapusciano - grzybowym :-)
Pyszne i proste, czyli dla mnie doskonałe. Ciasto udane a mleko, serek i jajka prosto z lodówki. Farsz wołowo-pieczarkowo-cebulowy z suszonym czosnkiem niedźwiedzim zamiast pietruszki. Dziękuję za przepis, często będę go wykorzystywać.
Kolejna Wigilia i obowiązkowo ten pyszny barszczyk!!! Pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych Świąt
superowe, ja jem z gulaszem a małż na słodko. Mi wyszło z przepisu 9 wielkich pampuchów :)
Polecam!!!!! :)
Bardzo dobre, rzeczywiście bardzo leciutkie. Podałam z mizerią i pomidorami, gorąco polecam.
Bardzo lubię ten przepis! Właśnie nalepiłam po 50- z mięsem i z kapustą i grzybami.Żaden się nie rozkleił
pyyyyyszne!!! obłędnie pyszne!
tylko dla 2+2 to stanowczo za mało z 0,5kg mąki
powtórka będzie z podwójnej porcji
ale przepis naprawdę idealny!!!!
Pasztet wyborny, bardzo nam smakował. POLECAM !!!
Dziękuję autorce za wspaniały przepis. Bez smażenia. Bez wyczekiwania nad gorącą patelnią. Zrezygnowałam z chrupiącego dodatku w postaci plasterka boczku. Kotleciki wyszły pyyyyszne. Nawet mój mąż tradycjonalista był zachwycony.