Serdeczne dzieki za ten wspanialy przepis. Leczo pyszniutikie.
Tryli lili Droga Chili - nigdy nie mów nigdy. Ja robię to w ten sposób i jakoś żyję. Nie wykluczam, że prawidłowo powinno się zarumieniać najpierw bułkę - a później dodać masło.
I koniecznie z cynamonem!
a mnie się podoba - czasem jeżdżę z dziećmi na parę dni w góry (ale samochodem) i zawsze problem z jedzeniem
Dzisiaj spróbowałem pifko z pepsi. To jest dla tych co nie wstydzą się bekać jak świnie. Ale poza tym da się wypić i jest niezłe. Proporcje jak zwykle 1 cz pepsi + 3 cz pifka
Dzisiaj spróbowałem ze Spritem - jednak z Fantą o niebo lepsze
No tak - do pociągu to tylko plecak, walizka, kanapki i ewent.termos.
Ze Spritem ? ..... - pewnie, że spróbuję.
Mniam.. Przepis ten uskuteczniam bardzo często latem! Fanta bardzo fajnie osładza piwko! ps. A ja juz myślałam, że tylko ja pijam takie pifko ;)
no właśnie.. ja wczoraj robiłam kluseczki nakłądając je łyżką i przyznam że wyszły nawet dobre, ale - takie powiedziałabym "potworki" serkowe... takie jak wosk lany na Andrzejki ;)
ale smakowite są. Zjedliśmy tylko z cukrem i było nawet ok.
Chciałbym jeszcze dodać, że aby szybko wrzucić kluseczki do gotującej się wody wiercimy otwory o średnicy 12-18mm w dnie plastikowej miski o poj.ok.1-1,5 litra. Po włożeniu wymieszanego ciasta do miski przeciskamy wgniatając łyżką przez otwory to ciasto, które tworzy nam drobne kluseczki spadające na wrzątek. Jest to sposób sprawdzony i pozwalający błyskawicznie wrzucić kluseczki do wrzątku bez żadnego wysiłku.
Znam, uwielbiam i często robię, nigdy natomiast nie dodaję bułki tartej do masła, tylko polewam kluseczki roztopionym masłem i posypuję cukrem, co nie znaczy ze nie wypróbuję wariantu z bułką. Polecam wszystkim ten przepis, zwłaszcza tym którzy lubią słodkie obiadki.