250 g mąki pszennej
250 g białego sera
250 g masła
150 g cukru pudru
kilka jabłek ( wielkość należy dostosować do średnicy okrągłej foremki, którą wycina się kółka)
cukier puder i cynamon do posypywania
Z podanych składników zagnieść starannie gładkie ciasto, schłodzić w lodówce.
Można zagnieść ciasto wieczorem i upiec rano na śniadanie.
Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka podzielić na ósemki. Każdą cząstkę naciąć płytko w kratkę z grubszej strony. Można skropić sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały lub zaangażować do pomocy dzieci i robić zespołowo jednocześnie krążki z ciasta i ósemki z jabłek :)
Ciasto podzielić na 3-4 części, rozwałkować podsypując obficie mąką. Foremką lub szklanką wycinać kółka. Na połówce każdego krążka układać jabłka kratką na zewnątrz. Posypać cukrem pudrem i cynamonem. Przykryć cząstkę jabłka pozostałą częścią krążka, zlepić tylko brzegi, tak, żeby owoc był widoczny.
Gotowe ciastka układać na blasze wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180-190o C, piec ok. 20 min. Po upieczeniu posypać obficie cukrem pudrem.
Ilość cukru w tym przepisie należy dostosować do własnych upodobań. W oryginalnym przepisie pochodzącym z Poradnika Domowego w składnikach na ciasto nie było cukru, ale taka wersja mi nie pasowała.
Ciastka są bardzo proste w wykonaniu i ze względu na zabawny wygląd łatwo zaangażować małych pomocników do ich wykonania ( do jedzenia jeszcze łatwiej :)
Super przekąska do kawy. Moje zęby nie wyszły aż tak urodziwe, bo było trochę delikatne ciasto i musiałam uważać, żeby nie zsuwało się z jabłek. Acz smak ciastek rekompensował wszystkie niedoskonałości. Myślę, że nie raz wrócę do tego przepisu. Pozdrawiam
Robiłam już kilka razy, ze zwyklego twarogu , z tawrogu z wiaderka i z waniliowego. za kazdym razem pyszne. Szczeście dzieci bezcenne. Polecam!
Właśnie zrobiłam i wyszłu super!!! Zjadłam 7szt i teraz boli mnie brzuch. Tylko miałam chyba zbyt soczyste jabłka bo wyciekło mi podczas pieczenia dużo soku i ciasto się trochę nasączyło przez co nie zrumieniło się jak należy. Ale i tak super rewelacja!!! Wysłałam przepis mamie i ma jutro robić!
Zachęcona komentarzami też skorzystałam z przepisu i nie zawiodłam się. Ubaw był po pachy, bo całkiem realistyczne wyszły te zębiska a i w smaku pyszne. Fajny przepis, polecam !!! ;o)
Ha ha super zęby, ja bym jeszcze dzemorem posmarowała niby usta na nich:) aż musże wypróbowac:)
Czy trzeba coś dodawać, kiedy wszystko widać na załączonym obrazku?
Serdeczne dzięki za przepis :)