ciasto:
3 szklanki mąki
1 margaryna (250g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 żółtka
1 jajko
2 łyżki śmietany
3/4 szklanki cukru
dodatki:
2 budynie waniliowe (na 1/2 l mleka)
1 kg. jabłek
jabłka obrać i pokroić w ósemki
ciasto:
Z podanych składników zagnieść ciasto i podzielić na dwie nierówne części.
3/4 ciasta rozwałkować na blaszkę i ułożyć na nim jablka.
ugotować 2 budynie w 3 szklankach mleka, gorący wylać na jabłka. przykryć drugim plackiem rozwałkowanym na wielkość blaszki.
piec ok 50-55 minut w 1800C.
ciasto piekę w blaszce 25x30cm
"Uśmiech teściowej"-zapewne nazwa pochodzi od kształtu jabłek jaki widać po przekrojeniu ciasta :)
ciasta nie podpiekam a budynie dodaję z cukrem /nie są one aż tak słodkie/ Pozdrawiam
zaniepokoiła mnie nazwa tego ciasta , jestem teściową ,będę obserwować swoją synową czy mnie poczęstuje takim ciastem , i od dziś popracuję nad swoim uśmiechem . ciasto musi być pyszne
Moja teściowa inaczej się uśmiechała, bardziej pogodnie:)))Jakbyś ułożyła ósemki jabłek inaczej, wycięciem gniazd nasiennych do góry, powstałby piękny uśmiech teściowej , a nie skrzywiona smutna mina:)))
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź, jeszcze zapytam czy ciasto jest wilgotne? i zastanawiam sie nad posypamiem spodu bułką tarta, czy wyjdzie napewno bez posypywania i podpieczenia?pozdrawiam
miss czekolada jabłka daja wilgotność, więc ciasto nie jest suche. Jeżeli chcesz to możesz posypać blaszkę bułką tartą, to na pewno nie zaszkodzi. Ja tego ciasta nie podpiekam, i zawsze wychodzi ale jeżeli sie obawiasz to możesz je lekko podpiec.
Bubel nie każda teściowa ma taki uśmiech jak na moim cieście wystarczu obrócić jabłuszka i jest wtedy super uśmiech. Pozdrawiam
To ciasto jest pychota już wiele razy je piekłam