1 opakowanie potrójnych spodów biszkoptowych ( w jednym opakowaniu sa 3 biszkopty)
4 smietan-fix
½ mleka skondensowanego (nie slodzonego)
2 galaretki poziomkowe
cukier puder (ok. 3-4 lyzki)
1l smietanki 30%
ok. 1kg malin.
spod kladziemy do tortownicy. nastepnie robimy ptasie mleczko.
rozpuszczamy obydwie galaretki w 0.5l wody.
mleko skondensowane miksujemy do uzyskania pianki.
gdy galaretki sa juz zimne i powoli stezeja wlewamy powolutku do mleka dalej miksujac. nastepnie wkladamy do lodowki.
w miedzyczasie myjemy maliny, blenderujemy i trzemy przez sitko by pozbyc sie pestek. ubijamy 0.5l smietanki 30% z smietan-fix i cukrem pudrem. do ubitej smietany dodajemy przecier z malin. wstawiamy do lodowki. gdy ptasie mleczko zacznie zastygac wlewamy je na nasz spod w tortownicy i ponownie wkladamy do lodowki na ok. 20 minut.
nastepnie wyciagamy nasz spod i dajemy nastepny biszkopt. na niego nakladamy nasza mase malinowa przykrywajac go nastepnym biszkoptem. znow wkladamy do lodowki na ok. 1 godzine. po tym czasie ubijamy pozostale 0.5l smietanki 30% z 2 smietan-fix. powstaly tort smarujemy bita smietana a na górze dekorujemy ja szprychownica pozostala bita smietana ( na wierzch mozna dodac pare malin)
smacznego :)
(przepis jest wymyslony przezemnie. testowalam go i przyznam ze tort jest pyszny :))
zdjęcie dość nie wyraźne bo robione telefonem :( ale od dołu : biszkopt, ptasie mleczko, biszkopt, krem malinowy, biszkopt i bita smietana na wierzch.
a jak wyglada w przekroju????