Biszkopt zrobić wg przepisu (generalnie chodzi o to żeby był z 6 jajek a ja zawsze robię ten)
Poncz:
sok z puszki wymieszać z winem w proporcji 1/3 wina na 2/3 soku. Ale to już radzę wedle uznania. Ja miałam słodki bardzo sok z brzoskwiń)
Krem:
2 puszki kremu ubić z cukrem waniliowym, pod koniec ubijania dodać galaretkę pomarańczową lekko już ściętą. Wrzucić pokrojone w kostkę brzoskwinie i łyżką drewnianą wymieszać.
Krążek ciasto posmarować ponczem, rozłożyć krem, położyć drugi krążek, posmarować go ponczem i posmarować kremem. Trzeci krążek położyć na ciasto i najlepiej włożyć tort do lodówki aby się krem z galaretką ściął jeszcze.
Trzeci krążek też smaruje ponczem.
1 kubek śmietany kremówki ubić z małym cukrem waniliowym, dodać delikatnie żelatynę (można zamiast żelatyny wlać zieloną galaretkę). Wyłożyć taka ubitą śmietaną boki i wierzch ciasta. Przed udekorowaniem góry resztą kremu wkładam do lodówki aby się ściął z żęlatyną lepiej. Dekoracja tortu to już wedle uznania.
Ja na tym torcie rozłożyłam kwiatki(kupne,choć z masy marcepanowej można zrobić samemu), na około przejechałam kremem, z galaretki zrobiłam napis, i z plasterków brzoskwiń dekoracjępod napisem.
Życzę smacznego:))