Ciekawy przepis, dodałam do ulubionych, wkrótce na pewno wypróbuję.
pycha te bomby:D ja robie podobne:D http://www.wielkiezarcie.com/recipe41289.html
Cieszę się , że smakują , przy okazji wypróbuje twoje. Pozdrowienia.
Bomby wyladowaly na moim swiatecznym stole i musze powiedziec, ze wroce do tego przepisu napewno czesciej niz tylko na swieta. Sa smaczne, latwe do przygotowania.
Nie wiedzialam jakie dac orzechy, wiec dalam orzechy laskowe (od razu w malych kawalkach, wiec nie trzeba ich samemu rozdrabniac).
Można dać orzechy laskowe lub włoskie. Ja dałam mielone ale takie krojone będą pewnie też dobre. Ciesze się , że smakowały i pozdrawiam.
Bomby smakowaly mi tak średnio ale gościom sylwestrowym bardzo a to chyba najwżniejsze:)