Petra kocham cie za ten sosik z chipsami do tej żołądkowej gorzkiej w Krakowie.Nigdzie indziej mi tak nie smakował jak w Hostelu pod czwórką,hahahhhaahha
cudo :) mniam i chce wiecej takich spotkan kiedy petra chodzi po pokojach i robi taaaakiiieeee pysznosci.... dziekuje :)