Ciasto:
Masa serowa:
Wielkość blaszki: 33cm x 23 cm
Ciasto:
Tłuszcz z cukrem utrzeć, dodać żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto podzielić na dwie części (2/3 + 1/3): większą wyłożyć blaszkę a mniejszą włożyć do zamrażarki.
Masa serowa:
Masło i 0,5 szkl. cukru utrzeć, dodać jajko, następnie ser i budyń. Dokładnie połączyć.
Masę serową wyłożyć na ciasto, na to odsączone, pokrojone (w plasterki) brzoskwinie. Ubić pianę z białek z pozostałą ilością cukru (1 szklanka) i wylać na wierzch. Ponoć lepszy efekt uzyska się dodając pod koniec ubijania białek jedną, płaską łyżkę mąki ziemniaczanej. Na wierzch zetrzeć (na grubych oczkach tarki) pozostałe ciasto z zamrażarki.
Piec ok. 60 minut w 180 stopniach (grzałka góra - dół ).
Przepis pochodzi z nieznanego mi źródła. Sernik jest przepyszny więc poprosiłam o spisanie go dla mnie. Jego konsystencja jest bardzo delikatna i kremowa.
Nazwa trafiona , smak doskonały /mimo moich 'ułatwień/.
Spód ciasteczkowo-maślany a wierzch bezowo-kokosowy /rewelka, idealnie wypiekłam - chyba następnym razem też taką czapeczką okryję owocki/.
Moje wpadki - zbyt mała forma /tortownica 26cm/, za dużo owoców i zamiast ucierać zmiksowałam /malakser/. Polecam i dziękuję
Oto kawałek sernika wykonany przez córkę. U nas piekł się godzinę i 20 minut, ale to przez to, że piekarnik powoli się buntuje. No cóż, idealny, to dobra nazwa
Mmmmm... Zakładam, że smak dorównuje wyglądowi
W końcu po wielu latach "leżakowania" w Ulubionych zrobiłam ten pyszny sernik. Opinia wszystkich gości była jednoznaczna - Sernik idealny. Dziękuję Smakosiu.
Przyznaję się, że też mam w ulubionych takie "leżakujące" przepisy i teraz uświadomiłaś mi, że trzeba tam jednak czasem zaglądać Cieszę się, że się nie zawiodłaś