z kotletu schabowego zrobić kieszonkę rozbić obydwa płaty b.mocno,posmarować cienko sosem seczuańskim umieścić w lodówce na 15-20 min.
następnie do środka kieszonki kładziemy cienki plasterek szynki pokrojone grubo pieczarki i cebulę w plasterkach , ser pleśniowy pokrojony w cienkie paski umieszczamy równomiernie na powierzchni plastra kotletu - ilość sera zależy od smaku - więcej lub mniej;
po umieszczeniu nadzienia przykrywamy drugą częścią kieszonki i "zszywamy" wykałaczkami , ja stosuję zwykle 3,
potem normalna panierka i patelnia , smażymy dopóki nie zacznie parować nadzienie i ser - to widać i czuć , kotlet po usmażeniu jest soczysty i z zewnątrz złocisty - nie przesadzać z temperaturą.
Smażę na patelni ze sporą ilością oliwy tak około 5 mm.Ser wewnątrz musi być rozpuszczony cebula i pieczarki uduszone...
smaaczneegoo...,wspaniałe dla tych którzy lubią sery niebieskie pleśniowe.....
ANUTSCHKA (2005-06-21 22:49)
szczerzez mówiąc - uwielbiam pleśniaki, jednak sam smak schabu to raczej nie dla mnie, sos seczuański chyba nie zrobił swego, choć trzymałam jakieś 40 min w lodówce. piekłam też o wiele dłużej... no cóż... nie wszystko zawsze wychodzi (mi?). POZDRAWIAM