sałatka gyros - inaczej

To jest niby zwykły, normalny gyros. Ale diabeł tkwi w szczegółach.....

2 - 3 godziny przed zrobieniem sałatki myjemy i rozdrabniamy kapustę pekińską, osuszamy ją i w misce posypujemy dość obficie wegetą albo kucharkiem, co kto lubi. Odstawiamy, żeby nieco zmiękła i puściła sok.

Cebule obieramy, kroimy w drobną kostkę i sparzamy wrzątkiem, a następnie wrzucamy na sitko, żeby się odsączyła z wody.

Teraz pora na sos: 6-7 łyżek naszego ulubionego majonezu mieszamy z 3-4 łyżkami śmietany 12%. To by było na tyle, wszelkie przyprawy są zbędne.

Filety myjemy i osuszamy, kroimy na dość cienkie paski i smażymy na oleju, posypując je z obu stron przyprawą gyros. Po usmażeniu czekamy, aż wystygnie i kroimy go na mniejsze kawałki, mięso nie jest wtedy aż tak strasznie wysuszone.

Ogórki, i tu uwaga, to mają być kiszone ogórki, kroimy w kostkę.

No i teraz finał, jedziemy z kolejnymi warstwami, bo to jest sałatka warstowa, choć ponoć można wszystko wymieszać, smak podobny tylko wygląd inny.

Na dno dużej salaterki wrzucamy filety z kuraka. Polewamy sosem majonezowo - śmietanowym, ale raczej oszczędnie. Na to robimy kleksy z keczupu.

Wykładamy sparzoną cebulę, znowu cienka warswa sosu i keczup.

Wrzucamy pokrojone ogórki kiszone, sos i keczup.

Na to odcedzona z zalewy kukurydza, sos i keczup.

I wreszcie ostatnia warstwa, czyli lekko odciśnięta kapustka pekińska.

Na sam wierzch można zrobić kleksy z sosu, jeśli nam został, albo z keczupu.

Polecam i zachęcam do wypróbowania, smacznego!!!