Z serii "na szybko" :)
- Najlepiej nieugotowany ryż wsypać na rozgrzany olej (2 łyżki), chwilę podsmażać, po czym podlać rosołem lub 300ml wody z kostką, ale można też ryż ugotować w wodzie z kostką,
- W czasie, gdy ryż pęcznieje, pokroić pędy bambusa, kiełki (moje były ogromne, 10cm długości), czerwoną paprykę - dorzucić do ryżu, gdy prawie nie będzie już wody, dorzucić też groszek i fasolkę, grzybki mun.
- Doprawić curry wedle uznania (ja dałam pół łyżeczki), słodką papryką, ale z solą radzę zaczekać do samego końca,
- Dodać łyżkę sosu sojowego.
- opcjonalnie można też dorzucić wcześniej podsmażonego kurczaka curry.
- dosolić.
Dokładnie to samo można zrobić z drugą serią składników - wychodzi wtedy coś a'la danie meksykańskie. W wersji hardcore dodajcie posiekane pepperoni z pestkami. W wersji pikantnej bez pestek.
- Przepis dodaję zimą, dlatego większość produktów jest z puszki.
- Ponieważ większość produktów jest z puszki, nakładałam je łyżką, ale proporcje to najmniejszy problem.
- W przypadku suszonych grzybków mun trzeba je wcześniej (min. 30 minut) namoczyć w niewielkiej ilości wody i można dodać je z wodą do potrawy, odparować.
- Kostka rosołowa - najlepsza jest Winiary z liściem laurowym i zielem angielskim, ale dla celów wegetariańskiego dania należu użyć kostki warzywnej (Winiary jest faktycznie warzywna, w sensie nie ma tam ani kawałka zwierza).
- jeśli nie lubi się w ogóle soli, proponuję rozpuścić 2/3 kostki.
- Ryż podsmażony i podlany wodą/rosołem jest sypki. Ugotowany, choćby z olejem, i tak podczas łączenia składników zrobi się zbyt miękki (ale jeśli znacie inne sposoby na sypki ryż, dzielcie się!).
- Gdybyście chcieli zużyć wszystkie składniki, potrzebne są 2-3 torebki ryżu i całe puszki groszku, fasolki, dwie papryki, itp.
Koszt całych puszek, 4x100g ryżu, papryki to ok. 24zł, z czego 10zł kosztowały grzybki mun. Przypraw i sosu sojowego nie liczę, bo zawsze mam na stanie.