125 ml mleka 1,5%
125 ml wody
75 gram odtluszczonej margaryny
szczypta soli
200gram maki
1 mala lyzeczka proszku do pieczenia
3 jajka
250 ml rama cremfine do ubijania
2 paczuszki male cukru waniliowego
100 gram naturalnego gestego odtluszczonego jogurtu
500 gram owocow sezonowych(maliny,jagody,truskawki)
1 duza lyzka cukru pudru
Mleko i wode wlewamy do garnka,dodajemy margaryne i szczypte soli-krotko zagotowac.Przesiana make i proszek do pieczenia,wsypujemy do goracego mleka i szybko mieszamy az,powstanie masa jakby kluskowo-klejaca.Zostawiamy do przestygniecia,dodajemy 3 cale jajka i mieszamy z masa kluskowa az powstanie jednolita masa,mozemy to zrobic mikserem.Z powstalej masy formujemy 12 ptysi na papierze do pieczenia,ja to robie lyzka,ktora za kazdym razem maczam w wodzie ,bo ciasto jest klejace,ale takie ma byc.Pieczemy w 200°C na srodkowej polce okolo 20-25 minut (zalezy od pieca).Po upieczeniu gorace ptysie kroimy na polowki
Rame cremfine ubijamy na sztywno z cukrami waniliowymi,dodajemy gesty jogurt i mieszamy delikatnie lyzka,zeby sie polaczyl z ubita smietana.
Wystygniete i zimne spody ptysiowe smarujemy ubita smietana z jogurtem i dodajemy owoce,przykrywamy ptysiowa gora.Posypujemy pudrem cukrem.
Smacznego
A ta rama, to ile procentowa? Czy ta 7% sie ubije, bo tylko taka kupuje.
Basialis rama 7% jest do gotowania,nie do ubijania.Do ubijania masz 21 % i 19%. w smaku 7 i 19 sa calkiem inne.Ubijam ta 19% i tak sa te ptysie bardziej dietetyczne niz gdybysmy uzyli kremowke 36%
Masz racje, pomylilam sie.7% uzywam do gotowania.Przepis bardzo mi sie podoba i 19% to nie kremowka 30%-towa.Na pewno na weekend zrobie!
Swietne te "dietetyki" a truskawki byly "obok", balam sie ze sie zepsuja.Jestesmy tylko we dwoje i tylu ciastek na raz nie zjemy. Moje tak wygladaly.
Pieknie rumiane Ci wyszly,mam nadzieje,ze beda wam smakowac;))