komentarze odzyskane:
Ania100 w dniu 2006-12-11 napisał(a):
a czy mięska (szczególnie piersi z indyka) nie trzeba przed włożeniem związać, żeby było zwarte?
holly w dniu 2006-12-11 napisał(a):
kola wygląda super. zrobię na rodzinki :)
holly w dniu 2006-12-11 napisał(a):
aha - jeszcze pytanie - zostawić na noc - czyli na 12h, czy więcej??
kola w dniu 2006-12-11 napisał(a):
nie trzeba wiazac piersi z indyka. Natomiast jesli mieso nie jest w ladnym kawalku, jak np. lopatka, to raczej trzeba zwiazac lub dac do siatki i wtedu po ugotowaniu otrzymamy ladna, zwarta szyneczke. Ta na zdjeciu powyzej zapakowalam do siatki po cebuli, bo akurat nie mialam takiej do mies i tez dobrze trzymala. Holly zostawiamy na noc, czyli do ostudzenia. Mysle, ze jakies 8 godzin wystarczy, ale mozna dluzej - to nie ma znaczenia.
Kalinek w dniu 2006-12-12 napisał(a):
Mięsko rewlacyjnie pyszne!!! Gotowałam szyneczkę wieprzowwą i ją przed gotowanie ładnie
związałam. Gotowałan troszkę dłużej 2 razy po dziesięc minut bo była dość gruba i wyszła
bardzo pyszna. Niebo w buzi111:):):
ekkore w dniu 2006-12-13 napisał(a):
Druga porcja wędlinek gotowa - po kawałku schabu, karkówki i szynki - jak wystygnie zobaczymy, która najlepsza. I wody nie jest mało -zapomniałam o wyporności - brytfanka była wypełniona prawie bo brzegi tymi 2 l wody.
rynia2 w dniu 2006-12-13 napisał(a):
Szyneczkę zrobię na Święta
smakosia w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Z niedowierzaniem podeszłam do tematu. Zrobiłam wczoraj aby nie zaliczyć "wpadki" na same święta. Kupiłam szynkę "myszkę" ok. 1 kg. Gotowałam ją najpier jakieś 7 minut a drugi raz 10 minut. Jaki efekt? Ano rewelacja! Rozpływa się w ustach, soczysta, aromatyczna i mięciutka. Palce lizać. Teraz chodzi mi po głowie żeby nastepnym razem po takim ugotowaniu szybciutko ją podpiec (tak dla ładniejszego wyglądu), aby nabrała złotawego koloru. Baaaardzo dziękuję za przepis i polecam.
ekkore w dniu 2006-12-14 napisał(a):
A czy zalewę można potem wykorzystać? Czy ja wylać? Korci mnie, aby choć część dodać do sosu - tak ładnie pachnie, super mięsny wywar
kola w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Sama zawsze mam dylemat co z ta zalewa? No bo troche szkoda wylac, ale czy ja mozna drugi raz uzyc- tego nie wiem. U .mnie najczesciej gotuje sie na tej zalewie jakies jedzonko dla naszego pieska. Hmm... dodac do sosu? Moze to nie glupie, no a wlasciwie czemu nie? Toz to przeciez ugotowany wywar z miesa, tyle ze dosyc slony. Chyba mozemy go dodac so sosu.
pandora w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Wszyscy tak zachwalacie, zrobiłam i ja. Jutro przerobię na jakieś mięso "obiadowe". Być może błędem było zrobienie tego z łopatki, ale tylko takie mięso dostałam (kupowałam po pracy, czyli po południu). Jest dla mnie za suche, za twarde i nijak nie przypomina wędliny. Dodam, że trzymałam się bardzo ściśle przepisu. Od niedawna robię wędliny w domu (ok. 2 miesięce), ale je pekluję i parzę przez wiele godzin (ok. 3 godz. na kg mięsa). Wychodzi wspaniałe; szkoda, że nie mam możliwości uwędzenia.A że nie wyszło to może wina tej łopatki, w dodatku była b. chuda. Ale więcej nie będę robić. Co do składników zalewy natomiast, to pachnie przepięknie i mięso w smaku b. dobre. Spróbuję następnym razem takiej mieszanki z solą peklującą - tak jak robię. Wyniki eksperymentu niezwłocznie zreferuję.pozdr.p.
ekkore w dniu 2006-12-15 napisał(a):
Ja robiłam trzy gatunki równocześnie, więc mam porównanie na bieżąco. najlepsza była karkówka - bo chyba tłuszczyk lekko nasączył całość (w środku nie zostało go wcale, nie widać włókien tłuszczu), na drugim miejscu jest schab - bo suchość jego jest naturalna i na końcu szynka.
Wydaje mi się, że przy grubszych kawałkach trzeba by przedłużyć czas gotowania - ciut przedłużyłam (po minutce na cykl gotowania) i schab wyszedł mięciuteńki, natomiast szynka (była po zwinięciu i obwiązaniu nitką dosyć wysoka) jeszcze ciut twardawa (co nie umniejsza jej walorom smakowym). I chyba robienie kilku gatunków mięs, o różnej grubości to w ostateczności nie do końca dobry pomysł - najchudszy schab jest według mnie przysłonawy.
wariacja w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Zrobiłam ściśle wegług przepisu, z jednym wyjatkiem - gotowalam po 10 min.Kilogram karkowki, który poddalam temu zabiegowi musze dobrze opiec i wyląduje w świątecznym bigosie. Jest po prostu i zwyczajnie surowe mieso!!! Ciepłota nawet do srodka nie doszła. Doprawdy nie wiem jak wszystkim tak pysznie wychodzi, widocznie siermięga jestem totalna i dlatego więcej prób nie będzie. Mam inne sposoby na inne pyszne niby wędliny...
Gratuluje wszystkim, którym wędlina z tego przepisu wychodzi, widać to sztuka, krórej jeszcze nie posiadłam...
EWA007 w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Zrobiłam schab i b. duzy 1 cycek kurczęcy. Wyszło OK, następnym razem karkówka. I gotowałam tylko 2 razy po 5 minut. Nic nie było surowe-może to zasługa tych srebrnych garów, które długo trzymają temperaturę? No i gar jeszcze ścierkami opatuliłam.
ekkore w dniu 2006-12-17 napisał(a):
zalewa do sosu za bardzo się nie nadaje (a dałam tylko połowę) - słoność jest tak ogromna, że pomimo niesolonego mięsa, rozcieńczania wodą, gotowania ziemniaka (nota bene ziemniaki się ugotowały a wcale nie były za słone - zrobiłam z nich sałatkę) nie da sie jej zabić - dopiero na drugi dzień jakoś wszystko przetrawiło się, ale nie było smaku przypraw. Jednym słowem skórka nie warta wyprawki.
psiunia w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Zrobiłam schab.Kawałek o wadze 1,4 składników zalewy nie zmieniałam dzięki temu mięso było całe w zalewie zanurzone,soli dałam 1/3 szklanki.Pychota
kola w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Wariacjo doprawdy nie wiem co moglo byc przyczyna surowosci Twojej karkowki, naprawde sposob wykonania jest dosc prosty, w takim razie moze to wina miesa? No i uzycie garnka, ktory dobrze trzyma cieplo moze tu rowniez miec duzy wplyw. Mnie nie zdarzylo sie jeszcze "zepsuc" jakiegos miesa robiac ta wedline.Do Ekkore: chyba masz racje, ze ta zalewa sie nie bardzo nadaje do sosu. Ja dzisiaj postanowilam dodac ja do zeberek, aby wzbogacic ich smak, nie dodalam duzo, ale w efekcie wyszedl zbyt slony ten sos. Nie pomogl nawet ziemniak, musialam odlewac i kombinowac na nowo. Faktycznie, skorka nie warta wyprawki.
renataz36 w dniu 2006-12-23 napisał(a):
witam, wczoraj zrobiłam wędlinkę niestety miałam tylko 1 kg schabu, wyszedł mięciutki ale niestety mocno przesolony, nie wiem czy w ogóle da się to jakoś zjeść, pewnie to moja wina mogłam ograniczyć sól... napewno byłoby pycha bo mięsko jest mięciutkie i białe. No cóż nie każdemu może się udać. Pozdrówka
emssa w dniu 2006-12-23 napisał(a):
tAK BARDZO NIE DOWIERZALAM ,ZE POSTANOWILAM SPROBOWAC SAMA .Jestem zachwycona .Nie wiem na czym to polega ,ale robilam z indyka i wyszlo znakomite /troszeczke za slone ,ale tylko troszeczke /Przesle ten przepis wszystkim znajomym ,ktorzy nie moga jesc mies smarzonych .Wesolych Swiat
olga66 w dniu 2006-12-23 napisał(a):
mięsko naprawde super wlaśnie zrobiłam,może troszkę za słone ale następnym razem dam mniej soli -ogólnie bardzo smaczne.Spokojnych Świąt
piła w dniu 2006-12-25 napisał(a):
Robiłam ze schabu , uważam ,że rewelacja : proste do zrobienia , nie czasochłonne no i smaczne - przede wszystkim INNE, polecam, na pewno będę to robiła ponownie
rynia2 w dniu 2006-12-25 napisał(a):
Szyneczka wyszła znakomita,zrobiłam z mięsa szynkowego o wadze 1,6kg,Gotowałam 15minut, a drugi raz 10min w garnku zeptter.Nie spodziewałam się że będzie taka dobra i pachnąca tymi przyprawami.Moja rada jest taka że garnek do gotowania powinien być taki który trzyma ciepło jak najdłużej, wtedy szynka napewno, nie będzie w środku surowa.Do mięsa o mniejszej wadze trzeba dać mniej soli bo będzie bardzo słone.
JAGNA w dniu 2006-12-26 napisał(a):
kola w dniu 2007-02-04 napisał(a):
Dziekuje ata za mily komentarz i ciesze sie ze i Tobie smakuje.
jolazuraw w dniu 2007-02-17 napisał(a):
Gotowalam schab i niestety nie zachwycil mnie. Mieso jest zbyt twarde i trzeba je namietnie przezuwac;) Moze z piersia efekt bedzie lepszy, bo zalewa pachnie oblednie.
superka w dniu 2007-02-17 napisał(a):
Ja też zrobiłam dzisiaj ze schabu , miałam kilogramowy kawałek . Wody wzięłam 1,5 litra, a ilość przyprawy zmniejszyłam o połowę. Gotowałam po 10 minut w zwykłym garnku .Mięso bylo wspaniałe jak powiedział po skosztowaniu mały niejadek . Było - bo już go nie ma . Nigdy tak dużo wędliny nie zostalo zjedzone w moim domu w tak krótkim czasie .Pycha , zrobię jeszcze nie raz. A czytając komentarze , że niektórym wychodzi twarde mięso myślę , że to po prostu zależy od schabu , czasem kotlety schabowe sa kruchutkie ,a innym razem twarde. Pozdrawiam .
gosik w dniu 2007-02-19 napisał(a):
Zrobiłam - choć miałam stracha - na wszelki wypadek wieczorem garnek owinęłam jeszcze w kocyk, żeby nie było wpadki. No i się udało - robiłam szynkę - była taka "okrągła" i gotowałam 10 min. Była, a właściwie jeszcze jest pycha! Następnym razem spróbuję z innym mięsiwem!
Mięso robię regularnie,smakuje wszystkim,a przepis krąży po Polsce
Wędlina jest pyszna. Dodaję do stałego menu w moim domu.
Ciesze sie, ze i Tobie smakuje.P.S. dodalam zdjecie, ktore zginelo podczas awarii serwera.
www.wielkiezarcie.com/przepis11959.html to podobny przepis na tylę że na karkówkę,Robiłam i jest naprawdę pyszne.
www.wielkiezarcie.com/przepis10680.html i jeszcze ten..super mięsko..ale napewno wypróbuję też wg. twojego przepisu.
Mięsko przepyszne!!!! Zrobiłam z łopatki, dłużej niż 5 minut nie gotowałam a mięso jest mięciutkie i soczyste. Tatiana co chwilkę leciała po kolejny kawałek. Do tego super się kroiło w baaardzo cieniutkie plasterki. Nie miałam cząbru ani jałowca ale dałam bazylię, tymianek i zioła prowansalskie :). Teraz nie będę się już bała robić w ten sposób mięsa :). Klaudia, wielkie buziaki za ten przepis :*
wlasciwie, jesli nie mam jakichs przypraw daje to co mam akurat pod reka i sama komponuje sobie wywar do mieska. Naprawde sie ciesze ze Wam smakuje, zwlaszcza Tatiance.
Buuuuuu a mnie nie wyszło, buuuuuuuuuuu
Kupiłam 1 kg kawałek szynki i wyszło twarde. No może nie jak kamień, ale twarde. Mieso nie wygladało na takie ze starej "sztuki" (nie wszystko co stare musi byc żylaste i twarde, prawda ? Może za mocno sie zagotowało ? czy co ? Po pierwszym gotowaniu zawinełam garnek w gazetę i ręcznik - było jeszcze letnie jak odwinęłam rano, Znowu zagotowałam i zostawiłam w przykrytym garnku do wystudzenia. I nie udało się, buuuuuuu. Ale za jakis czas spróbuje moze znowu, bo skoro innym sie udaje...
No tak mi przykro Ave, ze sie nie udalo . Nie mam pojecia czemu Ci nie wyszlo skoro wszystko robilas wg przepisu, a taki ladny kawalek mieska ehh....Moze nastepnym razem....
klaudia miesko rewelacja stwierdzilam ze juz zawsze bede tak robic kupilam łopatke i byla trche twarda po 2 gotowaniach wiec zagotowalam 3 raz i potem bylo juz super mysle ze wszystko zalezy od rodzaju miesa teraz wyprobuje piers z kurczaka bo dostalam taka ogromna, poczestowalam sasiadki i wszystkie chcialy przepis zaluje ze wyprobowalam go dopiero teraz, dzieki za przepisik pozdrowionka
Malgosiu ciesze sie, ze sie udalo,a co najwazniejsze, ze Wam smakuje !! Pozdrawiam
Ja co prawda nie mam zdjęć mojej wędlinki, która się zawsze według tego sposobu udaje, ale napiszę o moich spostrzeżeniach:
1. Podstawą sukcesu jest szczelny garnek. Ja zawsze robię w super szczelnym szybkowarze (polecam w ogóle to naczynie). Po prostu mięsko po zagotowaniu musi porządnie nasiąknąć gorącym wywarem. I po drugim zagotowaniu też :) Mi się zawsze udaje, ale w 'zwykłym' garnku robienie tego sobie nie wyobrażam...
2. Od paru miesięcy jemy super wędlinki robione tym sposobem, ale... żeby nie było nudno to każde mięsko przyprawiamy inaczej: do indyka dodajemy bazylię, do szynki imbir, tymianek, miód, do karkówki majeranek, jałowiec i słodką paprykę - stałe dodatki to cebula, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz - ale każda zalewa ma być inna, bo mięsko szybko sę znudzi!
3. Ja wybróbowałam do tej pory pierś z indyka i kurczaka (czasem lepiej jest obwiązać nitką), karkówkę, szynkę, najmniej sprawdził się chyba schab, chociaż w sumie zły nie był...
zmuszna byłm zrobic fotke przy sztuczym świetle bo obawiam sie ze miesko nie doczeka do rana ;-) tym razem filet z kurczaka Klaudia wiem ze sie powtarzam ale -- rewelacja
Wędlinka wyszła super!!! Mięcciutka, aromatyczna....mniam, mniam.....POLECAM!!
Robiłam ze schabu - świetne, kruche, doskonale przeszło przyprawami, gotowałam nieco dłużej niż w przepisie i wrzucałam mięso do gorącej zalewy, nie czekając aż ostygnie. Śmiesznie proste w przygotowaniu. Na chlebie pyszne z majonezem i pomidorem - trudno przestać jeść.
właśnie wypróbowałam, mimo drobnych niepowodzeń (troszkę za twarda i za słona) uważam za pyszną szyneczkę i co najważniejsze idealną dla mojego małego alergika, więc za parę dni zrobię kolejną i potem następną!! Moja córka, niejadek mięsny, tym razem sama poprosiła o kawałek! Polecam wszystkim
Tym razem wszystko sie udało :)))))) Szyneczka palce lizac :)))) Kulka miała 1 kg, ale gotowałam 2xpo 8-10 minut . Wyszła mięciutka, różowa, pachnąca. Z perspektywy czasu i doświadczenia ;)))) myślę, że poprzednio za krótko gotowałam (choć trzymałam sie przepisu) i chyba miesko było inne :))) Nastepnym razem spróbuje troche podpiec skórke, zobaczymy co mi wyjdzie . W kazdym razie teraz się zajadamy pyszną wędlinką.
alez oczywiscie ze zawiera konserwanty np. z musztardy.oststnio ucielam sobie z chemiczna doktorantka pogawendke na ten temat a pozatym konserwanty wcale nie sa najgorsze:)wazne ze fajny przepisik:0 napewno wyprobuje:)
przepisik super - zrobilam ze schabu- gotowałam w szybkowarze (tez bardzo polecam ten garnuszek) , miesko pyszne, mieciutkie polecam
Moje uprzedzenie do tego przepisu było bezpodstawne...:)))
Miałam obawy, że mięso będzie niedogotowane i za każdym razem gotowałam je po 15 min., soli dałam zdecydowanie mniej, więcej czosnku...W efekcie szyneczka wyszła miękka, soczysta i bardzo aromatyczna.
Dziękując za przepis życzę Szczęśliwego Nowego Roku...:))) (chyba pierwszy komentarz w tym roku...:)))
a to moja szyneczka :
Następna porcja ugotowanej szynki znika z lodówki.Bardzo lubię tak przygotowane mięso z chlebem ziarnistym posmarowanym zamiast masła majonezem .
Mam do Was kuchciki pytanie robilam szneczke z tego przepisu i miala malo sympatyczny wyglad bo byla sina nie wiem dlaczego bo robilam wedlug przepisu .Na Waszych zdjeciach jest rozowiutka -co moglam zrobic nie tak?
Wyprobowalam ten przepis na swieta.Wyszlo troche za slone i musialam dluzej gotowac,ale warto bylo.Naprawde pycha.Mysle,ze ilosc soli i dlugosc gotowania trzeba dopasowac do wielkosci miesa.Polecam ten przepis wszystkim.Ja mam zamiar wykorzystac go jeszcze wiele razy.Pozdrawiam
Super, super, super, gorąco polecam!!!!!
Świetny przepis, polecam :))))
Szyneczka wyszła rewelacyjnie, świetny przepis na zdrową i pyszną wędlinke, w odróżnieniu od sklepowych. Będzie się u mnie pojawiać bardzo często, gorąco polecam i dziękuje za przepis.
zrobilam jedna i wyszla super, tak szybko zniknela ze wlasnie robie druga. w tej opieklam wczesniej idyka na zloto (posypalam czerwona papryka zeby byl ladny kolor) tak jak ktos juz sugerowal i dodaje mniej soli. Dodalam tez swizych ziol (oregano i rozmaryn a takze swieza kolendre) a takze dodalam lubczyk ktory uwielbiam :)))) trzymajcie kciuki, jutro dam znac jak wyszlo :)))
pozdrawiam i polecam
Bardzo sie ciesze, ze korzystacie z tego przepisu, a co najwazniejsze, ze Wam smakuje. Pozdrawiam.
Mozna w ten sposob boczek ugotowac? Wyprobowal ktos juz? Chyba bedzie twardy?
Twardy jak twardy - ale dosyć mocno tłusty. w gotowaniu tłuszcz się tak nie wytopi jak w przypadku pieczenia
Na Wielkanoc też robiłam i znowu wszystkim smakowało (tym razem z szynki i schabu z szynki była miękka i różowiutka,bardzo apetyczna))
Robiłam z szynki, tak na próbę miałam chyba tylko z 60 dag, ale następnym razem zrobię więcej. Szyneczka bardzo dobra, porządnie przyprawiona. Jedynie nie dałam kolendry bo nie mogłam jej dostać. Polecam wszystkim
I zrobiłam na święta!!! Cała rodzina zachwycona! widziałam jak żałowali Ci którzy nie jedli (bo dla nich nie starczyło)! stwierdzę tylko że 2 kg schabu to za mało :P super przepis! teraz będę robić taka szyneczkę nie tylko od święta. W S Z Y S T K I M P O L E C A M ! ! !
I ja również polecam!!!! Zrobiłam na święta i szyneczka została w mig zjedzona. Przepis na stałe wchodzi do naszego menu.
Szyneczka jest po prostu SUPER!!! Robiłam ją już kilka razy-ZAWSZE się udaje.A mięsko:PYCHOTA! -soczyste i aromatyczne.POLECAM!!!
Helka, zapewniam cie , ze z toba wszystko OK, ale wydaje mi sie, ze trafilas na takie miesko byc moze ze starszego osobnika. Jedyne co Ci moge teraz poradzic, to powtorzyc powyzsze czynnosci, to znaczy mam na mysli gotowanie i parzenie, przykryc szczelnie pokrywka i owinac czyms i mam nadzieje, ze uzyskasz pozadany efekt. Pozdrawiam.
Bardzo dziekuje wszystkim, ktorzy skorzystali z przepisu i co najwazniejsze, ze Wam smakowalo.
Robiłam szyneczkę,właśnie skonsumowałam pierwszy kąsek i stwierdzam,że BĘDĘ ROBIĆ CZĘSTO TAKĄ WĘDLINKĘ
Robię tą wędlinkę chyba już od roku i zawsze wychodzi świetna. Nie polecam tylko piersi z kurczaka do niestety kruszy się przy krojeniu. TEN PRZEPIS TO MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!
Robię tą wędlinkę chyba już od roku i zawsze wychodzi świetna. Nie polecam tylko piersi z kurczaka do niestety kruszy się przy krojeniu. TEN PRZEPIS TO MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!
Mam pytanko czy można po wszystkim trochę ją podsmażyć?
Przepis znam ok. 1,5 roku. Najczęściej robię w ten sposób schabik.Na imprezach inne wędliny nie mają szans być zjedzone, a biedny schabik znika w mig.Radzę spróbować, napewno nie pożałujecie,SMACZNEGO
Powiem szczerze, ze nigdy nie kombinowalam ze smazeniem tej szynki (bo i po co?) bez tego jest pyszna i taka naturalna, ale mysle ze mozesz sprobowac ( moze bedzie jeszcze lepsza?), a moze odezwie sie jeszcze ktos, kto ja w ten sposob potraktowal? Pozdrawiam.
Jestem w trakcie przygotowywania tej wędlinki.Stoi w garnuszku na kuchence.Jutro kolejne gotowanie.Nie miałam czosnku w ząbkach więc dodałam taki granulowany.Do marynaty dodałam i majonez i musztarde(francuską bo bardzo lubie gorczyce).A czy mozna takie mięsko,pokrojone w plastry i pieknie udekorowane pokryć galaretą?A może by zwinąć plasterki tego mięska w rulonik i faszerować jakims fajnym nadzieniem lub sosem.Próbował ktoś?
Wypróbowałam ten przepis i jestem zadowolona. Pieczenie zajmuje tyle czasu więc nie zawsze się opłaci piec małej ilości mięsa do kanapek. Ten sposób jest lepszy jeżeli ktoś chce zrobic małą porcję dlatego też będę z niego częściej korzystac. Gotowałam 2 razy po 10 minut a czosnek zamiast do zalewy dałam do środka mięsa. Polecam.
a czy mięsko nie będzie surowe po tak krótkim czasie gotowania??
miesko bedzie kruche. Gotowanie jest krotkie, natomiast caly proces parzenia trwa dluzej i miesko "dochodzi". Proponuje zrobic z polowy porcji podanej w przepisie - ja zazwyczaj robie wlasnie z 1-kilogramowego kawalka miesa. Pozdrawiam i zycze smacznej wedlinki.
dziękuje za odpowiedź:)w najbliższym czasie wypróbuje....Również pozdrawiam!
Zrobiłam próbę generalną przed świętami z 1 kg schabu. Gotowałam 2 razy po 10 minut dla pweności i wyszła przepyszna wedlina. Teraz żadna wędlina w sklepie nie ma szans z Twoją kolo . Dziękuje za przepis i pozdrawiam :)
Witam przedświątecznie
schabik wyszedl rewelacja, polecam niezdecydowanym, warto spróbować
Kupiłam cały filet z indyka, od wczoraj robiłam wędlinkę, składniki dodałam wszystkie zgodnie z przepisem, Pachniała zalewa wspaniale, wreszcie wystygła i... tego się chyba nie da zjeść, nie wiem czemu ale jest naprawdę niesmaczne. Kiedyś robiłam w ten sposób schab i był lepszy w smaku, Nie wiem czemu filet jest niedobry buuuu
A oto moja wedlinka :) Naprawde cos dobrego. Przyznam, ze troche nietrafnie dobralam ziola ale na przyszly raz, wiem ktore powinnam preferowac. Wedlinke robilam z piersi indyka. Polecam wszystkim niedowiarkom :) naprawde wychodzi :) Pozdrawiam z najlepszymi zyczeniami na Nowy Rok 2009!
Tym razem zrobiłam szynke wieprzową.Moim mężczyznom bardzo smakuje,robią sobie do niej ostre sosiki z jogurtu bałkańskiego.Pycha.
Bardzo dziekuje wszystkim za skorzystanie z przepisu. Pozdrawiam serdecznie.
rewelacja ..
Zrobiłam wędlinkę z polędwicy wieprzowej, pyszne z chrzanem :) Oczywiście zagości u nas na stałe w menu, ja jednak następnym razem dodam więcej ziół i przypraw aby mięsko było bardziej wyraziste :) Dziękuję za pyszny przepis i pozdrawiam :)
Faktycznie pyszne , ja zrobiłam mniejszy niż w przepisie kawałek schabu , ale proporcje zalewy zostawiłam te same. W niedzielę zaczęliśmy jeść , a dziś wtorek i wieczorkiem podejrzewam , że nie będzie już ani śladu :)
A moje mięso jest twardawe i suche :-((( Zrobiłam z 1,5 kilogramowego kawałka szynki, wszystko według wskazówek i nie bardzo jestem zachwycona. Mogłam go upiec w rękawie do pieczenia, osiągnęłabym ten sam albo i lepszy efekt.
Odlotowe!!!!!!!!!!!! Fantastyczne!!!!!!!!!!!!!!!!!! Robiłam już schab a wczoraj szynkę wieprzową. Jak to określa mój małżonek - całe niebo w gębuli. Dziękuję !!!!!!!!!! :)))))
Kola Kola !!!! Poprosze o inne twoje "perełki" z przepisów ! Męzowate nie mogło doczekać sie na efekt końcowy .. hehheh !! Zrobiłam z 1 kg szynki świezej.....))))) Rano przy śniadanku poczuliśmy dzieciństawa smak !! Teraz czekają w kolejce nastepne rodzje mięs !! Pozdrawiam serdecznie
Podchodziłam do tego przepisu jak "pies do jeża",ale po tylu komentarzach postanowiłam sprobować. Gotowałam o 3 min dłuzej moja 1 kg pierś z indyka,tak na wszelki wypadek. Zalewa przy gotowaniu nie pachniała zachwycająco. No i po prawie 24 godzinach nadeszła chwila prawdy i....pychotka!!! Pierś jest różowiutka i soczystaaaaaa. A oto ona :
Bardzo dobra wędlina. U mnie schab. Robiłam z 1kg. Polecam bo właściwie robi się sama:))
Rewelacyjny przepis!!! Mam jeszcze pytanko - czy macie może jakieś doświadczenia z wołowiną?
Zrobiłam wołowinę (legawę). Niebo w gębie!
Ciesze sie, ze szyneczka Wam smakuje. Tym, ktorym "nie wyszla" prosze o nie zniechecanie sie, gdyz czasem mozna trafic na twardsza sztuke, ale generalnie wiekszosci sie udaje. Lucynko dziekuje Ci za doswiadczenie z wolowinka, dzieki Tobie mozemy eksperymentowac rowniez z innym miesem :-))). Pozdrawiam wszystkich obecnych i przyszlych milosnikow pysznej szyneczki :-)
Przyłączam się do pochwał!!!! REWELACJA!!!!!!!!!
Przepis już rozszedł się wśród rodziny i znajomych
To chyba niemożliwe, żeby komuś nie wyszedł.....
Pozdrowienia
Jestem pod wielkim wrażeniem bo... wyszło świetnie!!! Robiłam schab, ale juz planuję kolejne mięska do obróbki.
Przepis rewelacyjny. robiłam ze schabu - wyszło super. zachęcona sukcesem zrobiłam polędwiczki z dzika i też mięsko było wspaniałe.
Dziewczyny, jak macie mniejszy kawałek mięsa zostawiacie proporcje zalewy takie same? mam 1,2 kg karkówki i własnie nie wiem czy zmniejszyć ilość zalewy, czy tez nie. Boje sie, żeby mięsko nie wyszło zbyt słone. Pozdr.
Mam nadzieje, ze nie bedzie za pozno jak teraz odpowiem. Otusz robiac mniejsza porcje trzeba zmniejszyc proporcjonalnie wszystkie skladniki, czyli w Twoim przypadku bedzie to troche wiecej niz polowa. Pozdrawiam.
kola zdążyłaś z informacją :) Bardzo ci dziekuje i zabieram sie za gotowanie :))
Gotowałam schabik ze szyneczką i polecam wszystkim jako alternatywę kupnych szynek i wędlin.
Przepis świetny.Na święta zrobiłam schab. Wszystkim bardzo smakowało . Przepis poszedł do ludzi.Oczywiście powiedziałam czyj on jest.
To jest to co tygryski lubią najbardziej. Mięsko REWELKA !!!!. Dzięki za wspaniały przepis
Muszę przyznać, że z tego przepisu wędlinka wychodzi super, wszystkim bardzo smakuje. A ostatnio zabrakło mi czosnku i dodałam łyżkę chrzanu - też wyszło bardzo dobre. Moje wędlinki wyglądały tak:
z szynki:
z karczku:
zachęcona komentarzami zrobiłam dziś łopatkę 0,90 kg. Gotowałam ją 4 razy po 5 minut i mam nadzieją, że teraz nie będzie surowa w środku.
Mięsko wyszło smaczne i dogotowane. Dlaczego taki mały kawałek nie dawał się ugotować według przepisu?
Mięsko pyszne, troszke za dużo soli dałam, ale mojemu mężowi to nie przeszkadza.Całe szczescie!
robiłam wedlinę wg tego przepisu..znaczy wg przepisu kota-klakiera..jednak trudno mi było utrafic z iloscia soli i przypraw..znalazłam na innym portalu odmianę tego przepisu, tzn. mieso marynuje się w przyprawach, zawija ściśle, formując przy okazji mieso, szczelnie w folię spozywczą, rękaw do pieczenia itp końce zabezpiecza drucikami od rekawa... i wkłada na noc do lodówki..rano wkłada do garnka z wodą, o gotuje od zawrzenia 5-10 minut, odstawia do wystygniecia i powtarza gotowanie..łatwiej zachować proporcje przypraw a mieso pozostaje soczyste, o co przy niektórych rodzająch mięs, gotowanych w wodzie jest trudniej
ps w trakcie gotowania dobrze jest mieso raz obrócić
Bardzo dobre. Przepis idzie dalej drogą pantoflową. Gotowałam szynkę i filet z indyka, wszystkim smakuje i domagają się więcej :-)
Dla mnie natomiast średnio smakowało. Chociaż zawsze to coś innego niż sklepowe wędliny. Dziękuję za przepis i pozdrawiam
Podchodziłam do tego przepisu z rezerwą, bałam się, że się zepsuje w cieple. A jednak wyszło super :-) dzięki za przepis. Zrobiłam szynkę. Na pewno wypróbuję jescze inny rodzaj mięs.
Skuszona komentarzami również zrobiłam tą wędlinkę z szynki i muszę przyznać, że nawet mój najmłodszy synek, który jest 'Tadkiem niejadkiem" zajadał się tą szyneczką. Ja dodatkowo do zalewy dodałam zioła prowansalskie, bo takowe ostatnio podchodzą mi pod smaczek.
I ja dołączam do grona zadowolonych z tego przepisu. Dzięki...
Super przepis!!! Wędlinka pierwsza klasa!!!
super,mężowi bardzo zasmakowało-teraz tylko w ten sposób będę robiła wędlinkę-jutro dam przepis teściowej
Nie wiem jak wam się to udaje, ale ja zrobiłam to mięso - z indyka i było twarde jak ... nie powiem co. Tak, że na drugi dzień gotowałam je ponownie.
Robiłam tą wędlinkę 2 razy i oba ze schabu. Przepis super, schabik pyszny. Dodam, że nie posiadam garnków Zepter ani podobnego typu tylko zwykłe aluminiowe garnki i na noc garnek opatuliłam pieżynką, żeby nie stracił ciepła, rano jeszcze był lekko ciepławy. Tak też polecam wszystkim, którzy nie mają drogich garów o opatulanie na noc chociaż kocem, a na pewno się wtedy uda
Pozdrawiam
Robiłam pierwszy raz z szynki (1,5kg) i mimo, że nie jest tak różowiutka jak na waszych zdjęciach, wyszła mięciutka i soczysta:) Przepis super!!! Pozdrawiam
Wiele razy robiłam wędlinkę,bardzo dobra.
Jakie przyprawy najbardziej pasują do karkówki robione tym sposobem, można dodać do zalewy np. przyprawę do karkówki?proszę o odpowiedź:)bo dzisiaj zamierzam wieczorkiem zrobić to mięsko:)
Pyszna szyneczka! Robiłam już kilka razy,polecam!!!!!!!
Super przepis robiłam już wiele razy ,tylko czas gotowania należy dopasować do grubości mięsa dziękuję za przepis pozdrawiam.
Zrobiłam w ten sposób filet z indyka- nie przypuszczałam, że wyjdzie taki dobry. Na pewno zrobię jeszcze nie jeden raz. Następny będzie schab:)
.....ja od wczoraj robię szyneczkę z pewną dozą wątpliwości :))))) garnek trzymał ciepło całą noc , więc może wszystko będzie ok .
Czekam z niecierpliwosci na wieczór i moje efekty :)
..pezesadziłam trochę z solą ..miałam mniejszy kawałek ,ale i tak jest okkkkk :)
Zrobilam tę wędlinę.
Jeśli chodzi o smak proporcje są dobre,
jednak w moim przypadku czas gotowania podany w przepisie nie wystarczył.
Po dwukrotnym gotowaniu przez ok 10 min i zawinięciu na noc garnka w kocyk moja wędlina była niedogotowana i krwista - bleeeeeee.
Potraktowałam ją więc szybkowarem przez 10 minut i jest ok.
Byc może to wina mięsa skoro tylu osobom wyszło.
...wędlinka po paru dniach nie zmienia koloru ,zapachu ani smaku ...rewelka :)))
Wędlinka jest pyszna i soczysta - robiłam schab i gotowałam po 8min (bo schab był w miarę słuszny i ok2kg). Przepis poszedł już w świat, mama i teściowa już się delektują i są zachwycone.
Robiłam juz wielokrotnie tą wędlinkę, za każdym razem wychodzi nieco inna (przyprawy daję różne, w różnych proporcjach) i zawsze jestem zadowolona z efektu (dzieci również), jeśli się zdarzy twardsze mięsko, to po prostu gotuję kolejne 10 minut! Super pomysł na zdrową wędlinkę! Polecam.
Miałam ochote zrobić pierś indyka ..ale nie za bardzo podobała mi sie jej świezoścć
więc wwybór padł na '' cycko kurzence '' '... Miodzio .. delitane , soczyte ...
Oczywiscie proporcje zalewy zmniejszyłam na tzw . czuja i ... trafiłam ...
Nie za słone .. nie za pikantne .. na wierzchu płatki chili ...
Polecam ..... do dzieła niezdecydowani i sceptycy ..... :)
Węlina super! Robiłam już karczek i łopatkę miałam mniejsze kawałki mięsa więc sól dawałam w mniejszej ilości a przyprawy takie jakie były w kuchni eksperymentalnie dosypałam niewielką ilość kminku i też bardzo dobre. Moje chłopaki uwielbiają tę wędlinkę spróbuję jeszcze z piesiami :) Zaznaczam że ja gotowałam 3x po 15 min - wieprzek wychodził mięciutki. Pozdrawiam i dziękuję za udostępnienie przepisu
Mięsko pychotka- robię już chyba z piąty raz i nie chce się znudzić , super - polecam.
Bardzo nieskomplikowany i ekonomiczny sposób na domowe jedzonko.Od tej chwili jadam wędlinę przgotowywaną z Twojego przepisu.Pozdrowionka.
Mam pytanie - jak długo schabik po zrobieniu jest soczysty i dobry. Bo chciałabym na święta mieć na niedziele i nie wiem czy dzis nie za wcześnie go zaczac robic? jest wtorek w sumie dopiero. Dziekuje za odpowiedź
witam:-) wędlina z tego przepisu długo jest świeża. Myślę, że jak dzisiaj nastawisz wieczorem, jutro rano powtórzysz, to na wieczór będzie gotowa. W lodówce nierozkrojona na 100% będzie do niedzieli świeża. Smacznego.
OOO ale się zdziwiłam tak szybka odpowiedzią - dziękuję bardzo. Dam znać jak wyszło. Pozdrawiam
Zrobiłam ze schabu. Mięso musiałam gotować wiele razy aby było miękkie. Tak mniej więcej 5 razy po 8 minut. Wg mnie za słone - smak taki sobie, dośc soczyste ale spodziewałam się czegoś lepszego. Zrobiłam na święta ale nie wiem czy podam. Trochę się rozczarowałam po tylu pozytywnych komentarzach a zrobiłam wszystko wg przepisu. Może to wina mięsa ale było świeże. Żałuję, że nie mogę dać pozytywnego komentarza. Pozdrawiam
Mięsko rewelacja!Robiłam kilka razy i jest wyśmienite.
Mięsko zrobiłam na święta, dokładnie to pierś z indyka. Przyznam , że bałam się bardzo, że nic z tego nie wyjdzie, ale miło się zaskoczyłam, ponieważ mięsko wyszło super i naprawdę bardzo dobre, polecam przepis
Ja na pierwszy raz robiłam nieduży kawałek schabu, choc nie miałam wszystkich podanych przez autorkę przypraw, to nasypałam wg uznania z tego co było. Wędlinka wyszła bardzo smaczna, wprost nie mogę się doczekac kolejnej kromki świeżego chleba z plasterkiem schabu i cwikłą własnej roboty:) Pozdrawiam i dziękuję za przepis:)
Robiłam na Święta, poszło szybciej niż inne wędliny
Robiłam wczoraj z kilograma łopatki. Naprawdę rewelacyjana wędlina, nie sucha, poprostu przepyszna!
mniam, wyszła mi bardzo dobra wędlinka z tego przepisu:)) polecam!
Witam :) bardzo chciałabym wypróbować te wędlinkę, zachęciła mnie ilość pozytywnych komentarzy, spróbuję zrobić ze schabu. Przeczytałam wszystkie komentarze i nasuwa mi się myśl, że lepiej gotować ją w trzech partiach, tak dla pewności, żeby była napewno miękka i obyło się bez porażek. Po doprowadzeniu do wrzenia jak mocno zmniejszamy temperaturę? Ma się gotować tak delikatnie?
Witaj Martko53 :-) sądzę, że nie ma potrzeby gotować mięsa trzykrotnie, tym bardziej jeśli ta wędlinka ma być ze schabu. Dwukrotne zaparzenie jej wystarczy, aby osiągnąć odpowiednią miękkość wędliny, ja osobiście nigdy nie gotowałam trzy razy. Wystarczy, że po doprowadzeniu do wrzenia mięsko będzie sobie bulgotać na średnim ogniu, tak, żeby się woda nie wychlapywała z garnka. Potem tylko przykryć pokrywką i obwiązać ściereczką, trzymać na kuchence i jak ostygnie zrobić powtórkę z gotowania i studzenia.
Dołączam do grona osób zachwyconych przepisem - mięso doskonałe, kruche i soczyste. Jeszcze nie raz będzie gościć na moim stole. Na razie zrobiłam z łopatki, następnym razem wypróbuję schabik.
Moja szynka, mimo, że zrobiona wg przepisu wyszła ewidentnie niedogotowana w środku, musiałam dopiec w piekarniku. Chociaz w smaku bardzo dobra i soczysta. Nie wiem, co było powodem, bo kawałek mięsa niewiele ponad 1kg, czyli nie za duzy. Ale będe próbowac dalej.
Bardzo dziękuję za ten przepis !! Ja zrobiłm pierś z indyka,palce lizać . krucha , soczysta . Poleciłam ten przepis wielu osobom, są zachwycone .Nie wiem czy doczeka do świąt taka pychotka.DZIĘKUJĘ!!
Przygotował na świąteczny stół wg. tego przepisu kawałek piersi indyczej i płaski kawałek od szynki. Mikstura nie wyglądała zachęcająco ale wynik moczenia był rewelacyjny. Moim mężczyznom wędlinka bardzo smakowała. Dziekuję za przepis, który na stale u mnie zagości. Pozdrawiam autora!
Podpisuje się pod pozytywnymi opiniami i ja.Zrobiłam schab i jestem zachwycona co do smaku tej wędlinki.Od dzisiaj będe częściej robiła domowe wyroby z tego przepisu.Dziękuje.
Wędlikę według tego przepisu robię regularnie. Za kazdym razem efekt jest nieziemski. Tym razem kawałek schabu i mięska od szynki. Polecam!!
Witam :)
Robię to mięsko od lat ,jest świetne :) Znam je jednak z książki ,pod tytułem : Robimy Imieniny .Tam nazywa się rewelacyjne mięsko 10 minutowe .Ciekawe że książka wyszła w 2009 roku a przepis na naszej stronie jest tak ze 2 lata starszy ;p Chyba jesteśmy bardzo popularni:)
Przepis rewelacyjny ,na moim stole mięso jest obecne zawsze na święta i inne imprezy.Rodzinka zachwycona
Przygotowałam wędlinę dokładnie jak w przepisie. Robiłam dwa razy. Owszem wyszła mięciutka, delikatna itp. Ale niestety jak dla mnie bez smaku.
No naprawde dobry łatwy przepis))
Pyszna wędlinka! Gotowałam po 4 minuty z każdej strony, bo szynka nie była cała przykryta zalewą. Już nie mogę się doczekać, aż ją zjemy i zrobię kolejną z indyka :-) Dzisiaj przed obiadem musiałam bić chłopaka po łapach żeby nie podjadał. Dziękuję za przepis :-)
Wędlinka rewelacja!!!!Robię ją bardzo często ,ostatnio robiłam udziec z indyka.Często zmieniam przyprawy,i wychodzi inna w smaku.Polecam!!!!!!!!!
Cieszę się, że wędlinka wciąż Wam smakuje. Pozdrawiam :-)
Zrobiona z łopatki. Bardzo dobry smaczek. Dziękuję za przepis!!!
Lekko przesadziłam z solą, ale familia nie grymasiła i jutro do pracy/szkół na kanapki kategorycznie żąda, więc nie jest źle. Na pierwszy ogień poszło z szynką wieprzową. Następny w kolejce jest schab. Polecam, jednak na sól trzeba bardzo uważać. Ja miałam spory kawałek mięsa, zredukowałam ilość, a i tak nieco przesolone wyszło. Niemniej pyszne, aromatyczne i soczyste.
SCHAB W 10 MINUT pod tym hasłem znalazłam niegdyś przepis na WŻ, z innego nie korzystam, każdy kawałek mięsa można przygotować w ten sposób i zawsze jest soczyste
Polecam! 2 razy po 3 minuty w szybkowarze. Karczek znacznie smaczniejszy niż schab. Do karczku soli 1/2 szkl trzeba dodać, jak dodałam 1/3 szkl. to było ciut za mało słone.
Przepis rewelacja. Szyneczka pachnie i smakuje obłędnie pomimo obaw. Dziękuję bardzo za przepis, będę robiła często, bo ze sklepowych wędlin zrezygnowałam zupełnie już jakiś czas temu.
Zrobiłam na święta z szynki kulki...Obawiałam się troszkę, że wyjdzie surowa i gotowałam 3 razy po 15 minut i pewnie dlatego szynka rozpadała się przy krojeniu bo była taka krucha... Ogólnie pycha, moja 7 letnia córka zajadała się strasznie. Z pewnością powrócę nieraz do tego przepisu. Pozdrawiam i dziękuję za przepis
Wędlina zrobiona po raz kolejny, tym razem schab środkowy. Oczywiście PYCHA!! Ten przepis przejdzie na pewno na kolejne pokolenia. Pozdrawiam Autorkę i dziękuję.
Robiłam karkóweczkę i wyszła przepyszna. Gotowałam ją trzy razy, bo obawiałam się żeby nie była surowa :)
Zrobiłam drugi raz z szynki.Bardzo nam smakuje.Robiłam na Święta wielkanocne.Ponieważ zostało mi trochę pieczeni i owej szynki,włożyłam w słoiki.Dzisiaj otworzyłam słoik właśnie z tą szynką.Super.Dziękuję.
Ja zrobiłam małą modyfikację i kolejny raz zamiast w wodzie gotuję wędlinkę w domowym rosołku,który mi zostaje z obiadu.Reszta przypraw bez zmian, no może ciut więcej. Na święta gotowałam pierś indyka w rosole z indyka i kaczki.Niebo w gębie, soczyste i kruche. Dziękuję za inspirację.
Osatnio znowu robiłam karkóweczkę, tylko że zapomniałam od razu do zalewy dać soli, jak już zalewa wystygła, to wtedy dałam sól i włożyłam mięso i nie wiem coś potem z mięsem było chyba nie tak. Ogólnie to chyba trzy raz gotowałam ją dłużej, gdy ją kroiłam na kanapki, to po jakimś czasie w tym miejscu, co była przekrojona, robiła się czerwonawa. Nie wiem czemu tak. Potem nawet pokroiłam ją na parę kawałków i w tych miejscach, co były poprzekrajane, robił się też czerwony kolor. Nie wiem, może to wina tej soli, że ją na samym początku zapomniałam dodać.
Tym razem zrobiłam z piersi z indyka. Wyszła super. Pierś ważyła troszkę ponad kilo, ale gotowałam ją dwa razy tak gdzieś po ok 15 min i wody dałam troszkę więcej niż litr, bo mi całej piersi nie przykryło, za szeroki garnek wzięłam. Z dodatków dałam tylko: sół, cukier, pieprz, pieprz ziołowy, czosnek suszony (2 łyżeczki), majonez, cebulę, liść laurowy i ziele ang.
Wędlinka przepyszna,robiłam ze schabu i sugerując się wcześniejszymi opiniami dałam mniej soli,gotowałam tez dłużej około 15 min.ale wyszła super !!! schabik faktycznie kruchy,niestety pachniał malizną bo już go nie ma........
Zrobiłam wędlinę ze schabu z tego przepisu, wyszła bardzo smaczna i napewno ponownie ją zrobię
Po przeczytaniu tylu pozytywnych opiniami pokusiłam się o zrobienie schabu.
Przepis ok.ale nie porwał mnie na kolana,dla osób lubiących ostrzejsze smaki należy dobrze doprawić pieprzem i jeśli ktoś lubi papryką.
Jak dla mnie REWELACJA !!!!! Dziekuje, ze podzielilas sie z nami tym przepisem. !!!!!!! DZIEKI !!!!
Ostatnio robiłam Twoją wędlinkę i ...chcialam dodać komentarz, ale patrzę - już rok temu dodałam. Więc piszę jeszcze raz, a co...pyszna, łatwa no i swoja
Nie ma to jak domowa wędlina,a jak jeszcze łatwa i szybka do zrobienia to tym bardziej.Do zalewy dodałam i majonez i musztardę,schab tylko zyskał na smaku.Obwiązałam nicią by lepiej się trzymało.Na pewno zrobię jeszcze nie raz z wykorzystaniem także szynki i karkówki.Dodam,że schab miał 1,30 i wody do zalewy dałam więcej jak litr.
Ja też obowiązuje nicią masarską... Ale piękna sztuka schabu Ci wyszła.. Brawo, pozdrawiam serdecznie ))