Dlatego prozioki, bo na sodzie oczyszczonej, której to nazwy Babcia nigdy nie użyła: to była proza...
************************
Wszystko zarobić maślanką tak, aby ciasto było wolniutkie. Z tego ciasta formować dość duże placki i tu problem: piec z obu stron na blasze kuchni węglowej. Cośmy się nakombinowały, jak sobie poradzić z tym problemem na kuchni gazowej; na tłuszczu, na patelni nijak - to nie to, na blaszce nie da rady. Na patelni teflonowej od bidy, ale najlepszy jest kawałek starej blachy kuchennej, albo grubej blachy, na tym te prozioki upiec. Są tak strasznie pyszne, zwłaszcza jeszcze ciepłe z masłem (osełka masła od baby).
Przepis nasłany przez:
Mariape
przepisy nadesłane (2005-01-24 14:48)
opinie do przepisu:
Prozioki to rodzaj pieczywa, niesłodkiego, coś na kształt podpłomyków, ale do wykonania dla każdego. Z kilo mąki wychodzi ich bardzo dużo, ale naprawdę warto, bo te smaki odchodzą już w zapomnienie. Pyszne są do piwa! Można też zarabiać kwaśnym mlekiem. Najlepsze prosto z blachy!
donzella [2.09.2002 18:05]