ekkore w garnku już nie smażymy tylko dusimy warzywa pod przykrywką.Jak się dosmaża to można dolać troszeczkę bulionu albo wody żeby się nie przypaliło. Można też zapiec w piekarniku ;) Ja znam wersję podsmażoną i duszoną,może następnym razem zapiekę dla spróbowania.
Pozdrawiam
Dzięki za wyjaśnienia. Ja nie jadłam - tylko oglądałam bajkę. A tak mi sie wydawało, Że tam było serwowane z blaszki (czyli automatyczne skojarzenie z zapiekaniem). Ale na tyle mnie zaintrygowało, że dzisiaj podświadomie oglądałam bakłażany. Zapewne wykonam - za pierwszym razem wg Twojej receptury, a potem może poeksperymentuję.
W takim razie zycze smacznego i mam nadzieje,ze podzielisz sie swoimi sugestiamy z eksperymentow.Moze tez skorzystam :)
Pozdrawiam :)
Zrobiłam według przepisu i zachwytu w rodzinie nie było.
ekkore (2009-07-30 17:57)
Ratatouille znam z filmu dla dzieci - nie powiem, aby ta potrawa mi sie nie podobała. Wydawało mi się jednak, że to danie zapiekane a nie smażone. Mam pytanie czy w tym dużym garnku nadal podgrzewamy czy też zostawiamy do przestygnięcia- jakby nie było smażenie kolejnych warzyw trochę czasu zajmie.