Wieprzowinę(najlepiej z łopatki) pokrajać w 4-centymetrowe kostki, opłukać w wodzie i osuszyć. Z boczku lub słoniny(koniecznie wędzonej)wytopić tłuszcz. Wyjąć skwarki, dodać smalec i w tej mieszaninie zrumienić pokrojoną cebulę. Dodać pokrajany czosnek, paprykę w proszku i precier. Po zamieszaniu podlać wodą. Gotować 2-3 min. aż odparuje woda i dopiero wówczas wrzucić mięso. Osolić, dodać kminku i dusić pod przykryciem na małym ogniu. Od czasu do czasu mieszać i dopiero, gdy woda całkowicie odparuje, a mięso skwierczy w tłuszczu, podlać niewielką ilością wody.Dodać pokrojony strąk papryki i pomidor lub leczo, a tuż przed podaniem popruszyć papryką w proszku i pokruszoną czuszką.
PÖRKÖLT WIEPRZOWY może dusić się w nieco większej ilości sosu niż wołowy i cielęcy, ale sos nie powinien pokrywać mięsa. Tłuszcz musi mieć zapach dymu i stąd wędzony boczek. Skwarki trzeba koniecznie wyjąć. PÖRKÖLT WIEPRZOWY powinien być ostry i tłusty.
UWAGA WAŻNE!!!Tym, którzy o tym nie wiedzą przypominam, że papryki w proszku
NIGDY nie dosypujemy na rozgrzany tłuszcz. Zawarte w papryce substancje w połączeniu z wysoką temperaturą sprawią, że potrawa będzie gorzka. Chcąc dodać sproszkowanej papryki do gorącego tłuszczy należy najpierw zdjąć naczynie z ognia, odczekać chwilę, aż temperatura spadnie i dopiero dodać paprykę w proszku.
Mirek25 (2006-04-04 13:59)
dobra rada z tą papryką, dzięki