Przepis bardzo interesujący. W końcu coś znalazłam, gdzie mogę wykorzystać kiwi. Dodaję do ulubionych i na pewno kiedyś wykorzystam:)
Dla zainteresowanych dodam,że przepis na te placuszki zrodził mi się sam.Zaczynały mi się psuć kiwi i gdzieś trzeba było je wykorzystać.Efekty tego były smakowite, poza tym ziarenka jakie mają kiwi są w tym przypadku zaletą ,bo bardzo zdobią.
Jeśli chcemy ciasteczka to zwiększamy ilość mąki,jeśli miękkie racuszki to zwiększamy ilość kiwi.Mi najbardziej smakują placuszki i przepis na nie właśnie zamieściłam.
Zrobiłam. Bardzo nam smakowały, tylko nie wygladały zbyt uroczo gdyz sie troszkę "rozlały" przy pieczeniu. Chyba dalam za mało mąki. Nastepnym razem dam jej wiecej:)
Dziękuję za przepis
Fajnie,że koala chciało Ci się zrobić te moje kiwadła i że warto było. Spróbuj dłużej zasmażać marmoladę by była bez płynu np. przez dwa dni kolejne po kilkanaście minut. Daj znać jak wyszły z większą ilością mąki .
Pozdrowionka.
Zrobiłam! Troszkę misuche wyszły penie dlatego, że dodalam troche za dużo mąki, ale generalnie to smaczne i takie inne. Przynajmniej już wiem jak wykorzystać kiwi kiedy mam go za dużo :-)