Ciasto ma wiele składników i jest pracochłonne, ale naprawdę warte wysiłku.
Biszkopt
Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Wsypać przesianą mąkę, wymieszaną z budyniem i proszkiem. Wlać wodę. Zmiksować masę, tak, żeby była w miarę jednolita. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Do przygotowanej wecześiej masy plastikową łyżką dodajemy białka i delikatnie je łączymy z ciastem. Masę wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem. Jeżeli chcemy uzyskać ciemne klesy odlewamy mniej jak 1/4 ciasta, łączymy z kakao i wylewamy na jasną część. Pieczemy ok 45 minut w 180 st.
Do tego ciasta pieczemy dwa placki, ponieważ zamierzamy uzyskać wysokie ciastko.
Wkładka kokosowa
Białka ubijamy z odrobiną soli. Dodajemy cukier, jeszcze kilka minut miksujemy. Do białek dodajemy resztę składników i delikatnie mieszamy.
Wkładkę tą pieczemy na blaszce o takich samych wymiarach jak biszkopt ok 35 minut w 170 st. (na złotawy kolor).
Krem
Z podanej ilości odlewamy 1, 5 szkl mleka. Pozostałe stawiamy na ogień, dosupujemy cukier. Mniejszą część mleka dokładnie mieszamy z budyniami i żółtkami. Tą mieszankę wlewamy na gotujące się mleko. Mieszamy do uzyskania jednolitego budyniu, studzimy go.
Margarynę dokładne rozcieramy. Zimnujemy zimny budyń. Stopniowo dodajemy do niego margarynę, miksujemy, aż krem będzie gładki.
Każdą z galaretek przygotować w 1 szkl. wody. Zostawiamy ją do zastygania, do takiej postaci, żeby można nią było pokryć ciasto.
Po galaretce kładziemy krem, żeby bylo to łatwe smarujemy spód (wierzch, gdy galareka zmieni miejsce) wkładki kokosowej i układamy na galaretce oraz resztę warstw.
Przełożenie
biszkopt- część kremu- galaretka (chłodzimy ok 30 minut i wtedy nakładamy resztę warstw)- część kremu- wkładka kokosowa- część kremu- biszkopt- trochę kremu- polewa czekoladowa (chłodzimy). ! Miejsce galaretki można zmienić i dać ją np. na wkładkę kokosową, wtedy nie będzie obciążona aż tak bardzo ciastaem.
Jest to przepis mojego autorstwa. Polecam !