Nożem przebić schab mniej więcej w środku, tak by powstał nam "kanał". Środek posmarować musztardą (1 łyżką) i powtykać morele, tak by były ciasno poukładane na całej długości mięsa. Mięso natrzeć vegetą, majerankiem, pieprzem i drugą łyżką musztardy. Mięso marynować min 1 h, najlepiej przez całą noc. Zawinąć szczelnie w rękaw. Piec ok 1h w 180 stopniach.
Oto moje dzieło z suszoną gruszką.
Schabik mały, bo miał zaledwie 350g, ale mąż kazał wpisać do jałospisu. Ja mimo uprzedzenień też się zajadałam.
Upiekłam schab według tego przepisu. Ponieważ miałam dość duży. ładny kawałek, nadziałam go z jednej strona (do połowy) morelami a z drugiej suszonymi śliwkami. Wyszło rewelacyjnie. Miałam dwa rodzaje schabu na zimno "za jednym zamachem";).Dziękuję za przepis i pozdrawiam .
P.S. Polecam patent z dwoma rodzajami owoców na nadzienie, szczególnie na przyjęcia (mniej pracy, a można zabłysnąć;))
Kasiulko mam pytanie: jak robisz dokladnie to naciecie w srodku? ja wlasnie sprobowalam, ale w ta waska szpare po nozu za nic nie moglam wcisnac musztardy skonczylo sie tak, ze przemoca wcisnelam morelki i przebilam sie do gory wiec miesko juz nie takie piekne jak byc powinno.
Zrobiłam dziś na obiad. Bardzo smaczna pieczeń!