Natka 64, przepraszam Cię ale odpowiem za Ciebie: do garnka nalałam wody dodałam przyprawy i dolewałam octu i kosztowałam,jak było za mało to dolewałam jeszcze. Musi być kwaśne.Pozdrawiam papa
bytomianka ciesze sie ze za mnie odpowiedzials ,nie dostalam wiadomosci o komentarzu a jakos malo mam teraz czasu bo przebywam na ogrodzie.Masz racje ,ja tak samo kosztuje i dolewam octu, musi byc naprawde kwasne.
Pieczarki są rewelacyjne, ja je robię już od dłuższego czasu i nawet przygotowuję do słoików, pasteryzuję 10-15 minut i danie gotowe, idealne na zakąskę jak przyjdą goście.
A czy one się nadają na przechowanie w słoikach tak na zimę??
witam mam pytanko odnośnie trwałości,czy moge pozostawić tak na jakiś czas np. rok
Zrobiłam te pieczarki w środę, czyli 4 dni temu. Na litr wody dałam 3/4 szklanki octu i wg mojego smaku było w sam raz. Dziś skosztowaliśmy i bardzo smaczne, zbliżone smakiem do ryb w occie. Następnym razem zrobię więcej i zapasteryzuję na ''zaś''