Masa:
ok. 30 dag serka kremowego/śmietankowego typu Philadelphia
10 dag cukru pudru
250 ml śmietany 30% lub 36%
olejek cytrynwy- wedle uznania, ja dodaję ok. 1/2 łyżeczki
syrop z dzikiej róży
ew. śmietanfix, owoce do dekoracji
Czas przygotowania:
do 30 minut
Czas chłodzenia:
30 minut + noc
Ciastka całkowicie rozbijamy w drobny mak:) Najłatwiej wychodzi to, jeśli włożymy je do grubego plastikowego woreczka i rozwałkujemy. Masło topimy, dodajemy do ciastek, mieszamy tak, żeby wszystkie okruszki były 'mokre', następnie wykładamy równą warstwą na małą okrągłą tortownicę (taką z wyciąganym dnem), dogniatamy jak najmocniej. Wkładamy do lodówki na 30 minut.
Serek miksujemy na gładka masę z cukrem pudrem, dodajemy kremówkę oraz aromat, ubijamy, masa powinna być dość sztywna. Jeśli jest zbyt lejąca (zależy, jakiej śmietany używamy), czasem ratuję ją śmietanfixem, choć przeważnie nie jest to potrzebne. Masę wykładamy na spód, wkładamy do lodówki na co najmniej 12 godzin.
Ciasto wyjmujemy z lodówki na ok. 30 minut przed podaniem, dekorujemy syropem (lub owocami, itp).
Do masy serowej można dodać owoce, można nimi przybrać wierzch, można eksperymentować z aromatami- możliwości jest wiele. Cytrynowy posmak wyjątkowo pasuje mi z różanym aromatem, zdjecie jest tej własnie wersji.
Czy ten sernik pieczemy ??
Nie, to sernik bez pieczenia. Po ustaniu się masy jest gotowy do jedzenia :)
Bardzo dziękuję zrobię wieczorem