Langosze:
1 szklanka ciepłego mleka
1 opakowanie drożdży suszonych
1 łyżeczka cukru
2,5 szklanki mąki pszennej
2 ugotowane ziemniaki
2 łyżki oleju
sól wg uznania
Sos czosnkowy:
1 szklanka gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżka czosnku suszonego
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka cukru
sól, pieprz do smaku
Dodadki wg uznania:
ostry colesław (w moich przepisach), ser żółty lub feta, pomidory, cebula, pieczarki, tuńczyk lub grillowany kurczak
Połowę mleka mieszamy z drożdzami i cukrem. Odstawiamy na chwilę, aż drożdże "ruszą". Ziemniaki ugniatamy z resztą mleka, solą i olejem. Zaczyn drożdżowy mieszamy z mąką, dodajemy papkę ziemniaczaną. Wyrabiamy dobrze ciasto. Dzielimy na 5 części - formujemy bułeczki. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok 1h. Po tym czasie spłaszczamy bułeczki - tworzymy placki i zapiekamy w piekarniku, tworzą się wówczas pizzerki (wersja dietetyczna) lub tradycyjnie jak langosze smażymy na głębokim oleju.
Gorące langosze posypujemy żółtym serem i polewamy sosem czosnkowym. Można użyć dodatków wg uznania. Mnie najbardziej smakuje z ostrym colesławem, pomidorami i sosem czosnkowym.