Ten przepis powstał podczas poszukiwania inspiracji na coś innego, niż to co zwykle się jada. Mnie kojarzy się z ciepłem, świętami, zapachem i smakiem slodkich pomarańczy.. i nie wiem czemu, ale również grzańcem
Nawet nie pamiętam, czy inspirowałam się jakimś konkretnym przepisem, czy też komponowałam go bawiąc się bukietem zapachów i smaków (a raczej ich wyobrażeniem w swojej głowie). Ową potrawę zrobiłam kilka razy - zwykle przy okazij jakiejś okazji (np. sylwester), i chyba jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić ją dwa razy tak samo...
Ale specjalnie dla poszukiwaczy innych smaków - załączam sposób przygotowania, jaki zapewne teraz bym wykorzystała, gdybym tę potrawę ponownie robiła :)
Marynata do mięsa:
- Wycisnąć sok z połowy pomarańczy (przekrojonej w poprzek cząstek), i z połowy cytryny/limonki (lub obu).
- Połączyć sok ze startymi skórkami (pomarańczy, cytryny i/lub limonki), miodem, imbirem, cynamonem, olejem i winem, drobno posiekanym czosnkiem, wymieszać dokładnie.
Przygotowanie mięsa
- Pierś oczyścić z błon, tłuszczu i chrząstek, dobrze opłukać i osuszyć. Podzielić na cienkie fileciki bądź paseczki.
- Posolić, popieprzyć (niewielkie ilości soli i pieprzu) i wmasować przyprawy, zostawić na 5-10 minut, żeby sól wniknęła głębiej. Po tym czasie mięso zalać marynatą, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na maksymalnie 1 godzinę.
- W międzyczasie obrać dokładnie pomarańcze, żeby nie zostawić białych cząstek (żeby nie nadawało goryczki potrawie), i następnie pokroić ją na plasterki grubości max 0,5cm (kroimy w poprzek pomarańczę, żeby otrzymać ładne kółka)
- Orzechy włoskie, laskowe i migdały utłuc w moździeży na jak najdrobniejsze cząstki (jeśli brak moździeży, to można pokroić, bądź zawinąć w czystą ściereczkę i przy pomocy tłuczka pokruszyć).
- Na patelni rozpuścić 1-2 łyżki stołowe masła i wsypać orzechy. Przesmażyć do zrumienienia i uzyskania orzechowego zapachu.
Pieczenie mięsa:
- Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (jeśli jest termoobieg), bądź rozgrzać do 200 stopni (przy standardowym piekarniku).
- Naczynie żaroodporne wysmarować masłem (dno i boki).
- Warstwami układamy pomarańcze, kurczaka, przesmażone orzechy. Zależnie od wielkości naczynia - powinna wyjść jedna lub dwie warstwy kurczaka.
- Wlać resztki marynaty.
- Na samej górze ułożyć ostatnią warstwę pomarańczy (można ułożyć nieco ściślej). Posypać je niewielką ilością cynamonu, i pokryć kilkoma cienkimi plasterkami masła.
- Naczynie przykryć i wstawić do piekarnika. Piec ok 30-40 minut
Podanie:
Podawać z ryżem.
Ponieważ zdjęcia brak - to opiszę sposób w jaki ja poadawałam: Zrób babkę z ryżu (tak jak się robiło je w piaskownicy). Wokół ryżu ułóż cząstki kurczaka. Na wierzch babki ułóż wpierw orzechy, polej dość obficie sosem z pieczenia, a na końcu połóż upieczoną pomarańczę.