Zaznaczam iż przepis wpadł mi w oko oglądając Gallileo :))) Gdzieś tam w Chinach czy cuś :))) Ja tylko dodałem pierś z gęsi.
Nie rozbijać piersi! Jeśli indycza jest mała/średnia można ją lekko potłuc.
Wszystko doprawiamy pieprzem, sola, wcieramy koperek suszony, potem wcieramy we wszystko musztardę. Każdą pierś okładamy plastrami boczku.
Następnie wszystko układamy na indyczej piersi, całej, żeby można było zrolować.
Całość więc rolujemy, najlepiej związać sznurkiem do wędzonek. Oczywiście całość zrolowaną obłożyć boczkiem :) Następnie pakujemy wszystko do np. brytfanki (otwartej) i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika. Nie włączać termobiego bo mięso się podsuszy!
Całość pieczemy 2,5 - 3 godziny w temp. 190 - 200 stopni. Zależy od wielkości. Jeśli pierś z indyka będzie porządna to nawet ponad 3 godziny. Wszystko będzie widać, można próbować wbijać patyczki.
Ja robiłem 2,5 godziny na 190 stopniach a waga całości przed pieczeniem to... bagatela 3 kg ;) W tym (około) 400 g pierś kurczaka, 500 g pierś kaczki, 800 g pierś gęsi, 300 g boczek, 900 g pierś indycza (mi się trafiła niestety średnia...). Reszty produktów i nie ważyłem :)
Jest to zdrowa bomba :)
Osobiście dodam iż następnym razem zrobię bez kurczaka...
Podawać z czym się chce, ziemniaki, kasza, surówki, ogórki, itd.
artykuł
przepis
galerię
film
Dżanina Fonda (2015-02-27 21:20)
Panie kolego drogi! Jak by nie liczyć - wychodzą cztery piersi! :)
A tak poważnie to szkoda, że bez zdjęć! Bardzo szkoda, bo jakoś tego zwijania moja wyobraźnia nie ogarnia.