1. Najpierw kroimy wędlinę na małe kawałki i następnie obsmażamy na rumiano na patelni podlewając łyżką oleju.
2. W międzyczasie do rondla wbijamy jajka, wlewamy mleko, dodajemy sól i dosypujemy połowę przewidzianej mąki. Mieszamy wszystko dokładnie dosypując mąki aż do uzyskania konsystencji gęstego, ale lejącego się ciasta.
Proporcja pomiędzy ilością jajek, mleka i mąki tak naprawdę uzależniona jest od upodobań smakowych, ale trzeba osiągnąć taką właśnie konsystencję, aby smażenie nie było zbyt długotrwałe.
3. Na rumieniącą się na patelni wędlinę wylewamy ciasto i wykazując się odrobiną cierpliwości dzielimy smażącą się masę przy pomocy np. drewnianej łyżki na coraz mniejsze, nieregularne kawałki. Jak już nic nie lepi się do łyżki zmniejszamy nieco ogień, aby nie przypalić ciasta. O zakończeniu smażenia świadczy rumiany kolor ciasta, jego suchość i wielkość kawałków.
Potrawa jest dosyć sucha, więc dobrze jest ją podawać np. z pomidorami.
Smacznego