Gotujemy udka kurze, skrzydełka lub inne części kury. Dokładnie myjemy żołądki, obieramy z żółtych skórek. Wrzucamy do udek, solimy. Gotujemy ok 1h. Wyjmujemy mięso. Wrzucamy do wywaru włoszczyznę i dalej gotujemy. Żołądki kroimy na paski, udka obieramy. Wrzucamy mięso do rosołu uprzednio wyjmując seler, pietruszkę, por, cebulę, marchewkę. Pokrojoną marchewkę dorzucamy do mięsa. Dodajemy kilka listków laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego, szczyptę imbiru. Gotujemy. Robimy zasmażkę - przesmażamy na maśle mąkę przenną - wlewamy do zupy, mieszając by nie porobiły sie grudki. Przyprawiamy chilli, majerankiem, pieprzem.
Dla mnie PYCHA!
Taką samą zupę można zrobić z każdego mięsa. Ja robię w taki sam spodób fasolową, do której nie dodaję tylko gałki muszkatołowej.