chyba cos nie tak jest z czasem pieczenia, po godzinie w piekarniku w 210 st, zostanie z tego suchy wiór.
Clafoutis piecze sie okolo 40 minut. W wiekszosci przepisow, które spotkalam, zaleca sie przez 10 minut zapiekac w 200 st a potem zmniejszyc temperature do 180 st i zapiekac pol godziny.
W przepisie oryginalnym czas pieczenia wynosił 25 minut, lecz po tym czasie ciasto było nadal surowe. Wyjęłam je dopiero po godzinie i zapewniam, że nie było suche. Pozdrawiam
czy można upiec ciasto z owocam mrożonymi?
Co prawda nie próbowałam, ale myślę, że z mrożonymi również się uda :) Pozdrawiam