Zrobilam z pol porcji. chlebek pyszny w nocy zjedlismy pol bochenka z maslem.Maki zytniej dalam typ 1150 bo taka mialam.Alman ja pieklam w takiej szklanej keksowce z Lidla.
Ja piekłam w zwykłej keksówce (A raczej w keksówkach, bo w kilku). Chleb ma nieziemski smak. Choć jest trudny w krojeniu (przynajmniej u mnie był). Także przy nakładaniu - lepiej dać mniej - żeby chleb nie przerósł formy. Niższe bochenki zawsze prościej kroić.
Nie wiem od czego to zalezy, ale moja nieudalota bez problemu kroila( maszynka) jeszcze cieply chlebek.Jejku jaki on byl pyszny i ta chrupiaca skorka.Rewelacyjny.
Maszynka się kroi inaczej niż nożem. Przynajmniej mnie. Każdy gorący bochenek jest sfatygowany. Ten nawet na zimno sprawiał kłopoty, mimo chrupiącej skórki, środek był bardzo miękki i delikatny. Ale niczemu to nie przeszkadzało, smak nagradzal wszystko. To moje bochenki. I kromka na ciepło
Dziękuję.
Cieszę się, że chleb smakował. Bardzo ładne bochenki Wam wyszły. Dodam, ze też można piec ten chleb z samej mąki pszennej. Ja podałam przepis na taki jak ja piekę. Problem mam z pokrojeniem go na maszynce w dniu kiedy go piekę, na drugi dzień już nie.