Kruche ciasto:
-60 dag mąki tortowej
-1 szkl cukru
-kostka margaryny
-2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-5 zółtek
-3 łyżki kwaśnej śmietany
Budyń:
-3 op. budyniu bananowego z cukrem
-1 litr mleka
Poza tym:
-opakowanie orzechów
-2 czekolady mleczne
-6 bananów
-polewa (ja na swoje ciasto dałam pyszną polewę z orzechami) lub cukier puder posypany na wierzch ciasta
-cytryna
-cukier waniliowy
Pomysł na to ciasto zrodził się całkiem przypadkowo :) mianowicie jesień= jabłuszka= szarlotka natomiast ja zastanawiałam sie z czym można zamienić jabłka, chciałam poeksperymentować i na myśl przyszły mi właśnie banany :) nie widziałam nigdzie jeszcze takiego przepisu więc go zamieszczam. I nigdy też sama go nie robiłam, ani u nikogo nie próbowałam :) Smak tego ciasta? hmm.. zaskakujący :) spróbujcie sami
A więc do dzieła.. Zagniatamy kruche ciasto i dzielimy na 2 części.
Blachę (wielkość blachy bez różnicy, im mniejsza tym wyższe ciasto tylko trzeba uważać aby budyń nie wylewał się z niej) wykładamy połową ciasta i na to kładziemy pokrojone w plasterki banany, które kropimy sokiem z cytryny.
Gotujemy budyń który odstawiamy na dosłownie chwile aby troszeczkę ostygł.
Czekolady łamiemy i rozpuszczamy z dodatkiem odrobiny mleka. Polewamy banany. Orzechy kroimy na drobniej i wysypujemy na czekoladę. Posypujemy również trochę cukrem waniliowym.
Budyń (nawet bardzo ciepły) wylewamy na banany. Na tą masę delikatnie kładziemy rozwałkowaną drugą część ciasta.
Pieczemy ok godziny w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180stC. Polewamy polewą lub jak kto woli cukrem pudrem. Najlepiej jest piec ciasto wieczorem aby przez noc ostało i budyń dobrze zastygł. Gdybyśmy kroili ciasto od razu mogłoby sie rozlatywać.
Smacznego.:)
Czekam na komentarze.