Jajka oddzielić. Do żółtek dodać jogurt naturalny, maizenę, proszek do pieczenia, aromaty i słodzik wg uznania. Całość utrzeć mikserem. Białka ubić na sztywną pianę dodać do żółtek. Wszystko dokładnie wymieszać.
Piekarnik nastawić na 180stopni. Wyłożyć foremki i wypełnić masą. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 20minut.
Babeczki można podawać z masą budyniową, bądź dżemem.
Czyżbyś piekła je tylko w papilotkach bez foremek? Odnoszę wrażenie, że się "rozjechały" na boki :)
tak, hehe, po prostu za dużo nalałam masy. Trzeba stosunkowo mało wlać, aby się foremki papierowe nie rozjechały. Ale każdy robi według znania, więc mogą być również foremki metalowe.
rozumiem, że używałaś skrobii kukurydzianej - maizeny ?
Tak, mazeina to nic innego jak skrobia kukurydziana.
Dla infomacji co do po niektórych osób, którym wydaje się, że babeczki są samą chemią. Piszę jako sprostowanie. Mazeina to naturalny składnik- skrobia kukurydziana, idealna dla osób na diecie bezglutenowej. Słodzik, zalezy jaki wybieramy. Jeśli jest to aspartam jest szkodliwy dla zdrowia, przy wyborze słodzika kieruję się innymi substancjami. A w ilościach dodanych do babeczek nie są szkodliwe dla organizmu. Aromaty, nie sądze aby ktoś ich unikał przy pieczeniu ciast.
Ciasto opadło, fakt, i może apetycznie nie wygląda- ok z tym się zgadzam:)