Jesteś tutaj: / Najnowsze komentarze

Najnowsze komentarze

czupur

(2004-11-30 19:00)

Sorry ale twój przepis jest bardzo chaotyczny i nic z niego nie wynika. trudno go zrozumieć.

madzia23

(2004-11-30 17:38)

Nie robiłam ich osobiście,ale mój dziadek kiedyś robił takie kartofelki.Były pyszne.Troszkę inne niż oryginalny marcepan,ale równie wspaniałe :)

nutella

(2004-11-30 15:20)

a ja myślałam, że to będzie jakiś sernik o smaku cukierków- krówek... :(( trochę się rozczarowałam:(((

nimeska

(2004-11-30 14:39)

tak ?! a co ci sie nie podoba ?

inka21

(2004-11-30 14:33)

zawsze staram sie podawać szczególowo i dokładnie, nie lubię marnować ani pieniędzy ani czasu, cieszę sie że ci ten przepis wyszedl i smakowal ,pozdrawiam inka21

inka21

(2004-11-30 14:29)

przeniosłam, pozdrawiam, inka21

inka21

(2004-11-30 14:27)

nie było mnie w domu przez tydzień więc nie mogłam ich przenieśc, ale jestem w trakcie przenoszenia ,pozdrawiam inka21

Ewelajn

(2004-11-30 14:00)

Rewelacja te knedlki. Kiedyś mój tato robił podobne ale te są pyszne i jeszcze ten sos czosnkowy (bałam się dawać tak dużo ale to było błędem, śmietana złagodziła smak).

zosia-k

(2004-11-30 13:42)

to ciasto już kiedyś piekłam jest bardzo dobre i bardzo tanie POLECAM

volumen

(2004-11-30 13:22)

Jasne, że można jak podał kolega. Ja ten przepis podpatrzyłem u zaprzyjaźnionych chorwatów z kampu, w warunkach polowych, przy namiocie robi się szybko i bez problemów.

aga_b

(2004-11-30 12:43)

Ale wygląda jak taka krówka łaciata. Nazewnictwo jest kwestią indywidualną

beata2

(2004-11-30 12:33)

jaka krówka serowa?? - przecież to jest przepis na izaurę!

ireknow

(2004-11-30 11:57)

Kilka rad:1,0 kg muli to na dwie osoby,przed gotowaniem wyrzucamy otwarte mule-te są martwe,po gotowaniu wyrzucamy zamknięte-mogą być nieświeże(nie ma gorszych zatruć niż te po owocach morza).Proponuję zmienić kolejność na wygodniejszą: patelnia,oliwa,cebula,czosnek,teraz uwaga:odrobina drobno krojonego lub tartego chili,wino-zagotować i wrzucany mule,gotujemy 5,6min. aż się otworzą,wyjmujemy mule,wyrzucamy zamknięte,do wywaru dodajemy sól i pieprz do smaku,zageszczamy tartą bułką(zalecam dość dużą gęstość),dodajemy natkę pietruszki,wkładamy do gorącego sosu mule,przykrywamy pokrywką i potrząsamy garnkiem by wszystko się wymieszało.Garnek na stół i zaczynamy robótki ręczne:bierzemy pierwszą mulę wyjadamy zawartość jak się da i następnie skorupki używamy jako szczypczyków do jedzenia reszty muli.Do tego maczana w socie bagietka(lepsze są grzanki czosnkowe).Popijamy winem na który zrobilismy sos(dlatego potrzebne są dwie butelki wina).Polecam dobrze wychłodzoną(5-8st.C) oryginalnie butelkowaną(w wyoblonych butelkach) Sofię Blanes de Blanes 2001 lub 2002-świetny smak,dobra jakość i cena do 20zł.Smacznego! Irek Nowacki

Romucha

(2004-11-30 07:20)

A drożdźe zostawiamy na później, może się jeszcze przydadzą.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij