a co z zelatynom w kremie ? kiedy dodac??
i co znaczu soy w skladnikach na ciato?
sody czy soli czu soy?
Wyśmienity, zrobiłam z rodzynkami. Pulchniutki i przede wszystkim wilgotny a nie suchy w środku. Mąż nie mógł wyjść z zachwytu a chłopak mojej siostry stwierdził, że to najlepszy murzynek jaki w życiu jadł.
miaow- odpowiadam: margaryna nie roztopiona ma być o temperaturze pokojowej ,jajka też o temperaturze pokojowej, nad jablkami nigdy się nie zastanawiam- daję takie jakie mam, ważne jedynie ,aby byly pokrojone w dużą kostkę , inka21
Są wyśmienite!! jeszcze lepsze niz z cukierni..
pychotka. wczoraj robiłam. cała rodzinka się zajadała.
też mi się tak wydaje. papryka nadaje takiego charakterystycznego smaczku.
Dawniej tez robilam bez papryki, ale jak sprobowalam, teraz zawsze dodaje. Wg mnie z papryka jest o wiele lepszy, a bez niej troche bez wyrazu.
dziękuję za informację. ja raczej preferują kuchnię nieco ostrzejszą stąd papryka w moim przepisie. pozdrawiam
już dopisałam sposób wykonania tej potrawy, życzę smacznego, pozdrawiam
WITAJ
AgusiaH!!!
PRZEPRASZAM, ALE CHWILOWO NIE MOGĘ ZNALEŚĆ TEGO PRZEPISU W SWOIM KAJECIE. JAK TYLKO GO ODNAJDĘ OD RAZU DODAM NA TĄ STRONĘ.
Zrobiłam dziś twoje ciasto i muszę przyznać że wyszło mi bardzo dobre. Ja z mojej strony dodałam do kremu karmelowego trochę rodzynek namoczonych w rumie, kieliszek rumu i kieliszek spirytusu. Na krem nałożyłam pokrojone brzoskwinie i bitą śmietane(kremówkę) do której wsypałam pół paczki płatków migdałów i tylko 2 małe opakowania cukru wanil. a do budyniu cukru nie dawałam bo karmel już jest słodki.Wyszło super. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Ta sałatka prawie niczym nie różni się od zwykłej sałatki jarzynowej, brakuje tylko groszku.
zrobilam dzisiaj na obiad z pewna modyfikacja - cebule lekko podsmazylam przed polozeniem na kotletach - i zapiekalam 30 minut..
mojemu mezczyznie ogromnie smakowalo, mnie rowniez, chociaz bylo troche za tluste..
pozdrawiam :))
Przepis bardzo ciekawy i po zrobieniu bardzo dobry. Zajadałam się tak zrobionymi oliwkami przy nieco większej "degustacji" wina. Polecam wszystkim lubiącym oliweczki :)
"wyszły" oczywiście