Ja daję słone i naprawdę to pasuje.
pierniczki w smaku zniewalające,ładnie się upiekły
tylko mi wyszły za cienkie ,o połowę od tych co na zdjęciu
wolałabym grubsze,może dodać więcej mąki?
Wiesz co oczywiście że solone, u mnie w domu zwykle kupuje sie wiaderko matjasów, których moczyć specjalnie nie trzeba. Tylko opłukać.
Muszą być jędrne.
Danko przepyszne. Polecam każdemu przepisy Nutelli - rewelacynie smaczne i proste w wykonaniu o iście królewskim smaku
PRzepis rewelacyjny, prosty a zaskakująco pyszny. Mąż zachwycony. Ja również dlatego polecam spróbować naprawdę warto.
Przepis jest wspaniały. W Krakowie bajaderki zwane są ziemniaczkami. Mój mąż stwierdził, że to najlepsze ziemniaczki jakie jadł. Robi się je błyskawicznie - 15 min.
Mają tylko jedną wadę równie błyskawicznie znikają. Polecam wszysktkim łakomczuchom
Ira camembert jadlam panierowanyw Sfinksie z żurawinami (albo to była pożeczka ) pycha!
A co do samego panierowania żółtego sera to ja zawsze najpierw "nacieram" ser mąką żeby jajko lepiej się trzymało. Dobrze jest napierw ser potrzymać w cieple żeby troszkę się "spocił".
Podpowiem coś autorce i wszystkim chętnym, zrobiłam po raz 3 to ciasto (dzieci je uwielbiają) ale tym razem tak jak sugerowałam odwróciłam kolejnośc warstw tzn pierwszym kremem na herbatnikach jest masa karpatkowa, drugą karmel z mleka a potem bita śmietana. Smak się nie zmienił ale kroi się o niebo lepiej. Polecam i pozdrawiam autorkę
Dodaję do ulubionych i w ciągu kilku dni napewno je wypróbuję, bo wygląda apetycznie!
Z powodów oczywistych (patrz: mój nick) będę musiała wypróbować ten przepis ;)
Ja również wypróbuję przepis, ale niestety dopiero w święta. Postanowiłam, że do świąt nie tknę słodyczy. Więc na razie przynajmniej popatrzę sobie na apetyczne zdjęcia:)
Fajnie,że serek Ci smakował :) A z tym panierowaniem faktycznie jest na początku trochę problemów. Możesz mi jednak wieerzyć,że praktyka czyni mistrza ;)
Borgia, sterta czego???? Przpisów na jakąś specjalną okazję???????????????
Szacunek za to ciasto :-) bardzo smaczne pomimo ze mi sie nie dopieklo od dolu w srodkowej czesci. za malo cukru chyba dalem i zle rozlozylem na blaszce.
Żelatynę rozpuścić w takiej ilości wody żeby nie była gęsta bo porobią się wiórki,musi być płynna.Wlej najpierw trochę wody zimnej zostaw aż zgęstnieje,potem dolej jeszcze trochę wody i na małym ogniu podgrzewaj (ale nie dopuść do zagotowania bo wtedy żelatyna straci swoje właściwości żelujące),aż się rozpuści.Jeżeli chodzi o wódkę to w przepisie jest podane 50 ml. spirytusu,ale ja daję wódki bo wtedy wychodzi taniej,ja daję ok.100ml. wódki to jest mniejsza połowa szklanki.