Nie jestem autorką przepisu, ale znam się dość na rybach ponieważ mieszkam nad morzem. Łosoś jest tak bardzo delikatną rybą że do konsumpcji nie trzeba jej smażyć, może być podawana w marynacie lub innych przyprawach oraz w oleju czy majonezie bez gotowania i smażenia.
Pozdrawiam i Smacznego ;)))
Tak jak myślałam ;))) Racuchy przepyszne :))) Dziękuję za przepis !!! Pozdrawiam :))))
Rybka jest poprostu super!!Polecam,prosty przepis .Najlepiej smakuje na drugi dzien.
makaron Vifon pod wpływem sosu mięknie i nie trzeba go wcale zalewać wodą, a zupki Vifon mozna dostać w każdym supermarkecie.
Dzięki :)))))))
Pozdrawiam !!!
Witam, nie jestem autorką, ale napiszę, co ja sądzę o tym makaronie. Jest dość twardy i chrupiący, ale wcześniej preparowany, dlatego ja go skrapiam niedużą ilością gorącej wody aż nabierze pożądanej miękkości. Z polewaniem go wodą trzeba jednak uważać, nie chcemy przecież uzyskać zupy chińskiej, tylko sałatkę. Oczywiście powinien być pokruszony, chyba że ktoś lubi sałatki typu spagetti. :) Smacznego. Ja również na pewno wypróbuję ten przepis.
Czy możesz mi powiedzieć coś bliżej na temat tego makaronu z zupek?
Jaki on jest miękki? nie trzeba go zalewać wodą?
Nie miałam jeszcze styczności z tym makaronem , a zanim go poszukam to minie ruski rok bo nie mam czasu za bardzo biegać po sklepach :(((
Pozdrawiam
zamiast kremu karpatka można ugotować budyń śmietankowy i utrzeć z 1 kostką masła.
nie wiem z jaka iloscia wody przygotowaćgalaretke. Podejrzewam ze troche mniej wody niz pisze na opakowaniu?
zupa jest pyszna naprawdę! robiłam bo skusiła mnie prostota.
ale najsmaczniejsza była dopiero po 2 godzinkach od gotowania a nawet na drugi dzień - chrzan, wędlina i ziemniaki cudnie sobą przeszły.
rewelacja!!!
Zamiast śmietany dodaję jogurt naturalny. :))) Delikatniejszy smak :))
W niedzielę robię te Twoje racuszki wyglądają... mniam :)))
Napiszę co wyszło mi z przepisu :P
Pozdrawiam
bardo, bardzo pyszne, jak się zrobi w proporcji szklanka na puszkę jest geściejsze :)
to chyba niemalze identyczny przepis?
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=201
Włożyłam połowę surowego ciasta do lodówki i z braku czasu zostawiłam tam przez dwie doby. Następnie rozwałkowałam na 1 mm, posypałam solą ziołową i drobno startym żółtym serem (bez smarowania białkiem). Pocięłam radełkiem w romby i upiekłam. Ciasteczka wyszły przepyszne, mocno spuchły, wyglądają jak małe poduszeczki.