Zrobilam w formie muffinow .Wyszlo super/ Na swieta bedzie w-z ka.Polecam
Zrobilam w formie muffinow .Wyszlo super/ Na swieta bedzie w-z ka.Polecam
Droga Smosiu - witam Ciebie i Was po bardzo długie przerwie. Jeśli wtedy napisałam że jest to bszkopt z 4 jaj - to na pewno tak było. Klamać Was to byłoby PODŁE - i po co ? o 2 jajka ?? druda sprawa - co jak co, ale biszkopty mi wychodzą i mam taki swój " chwyt " - dobrze ubity biszkopt ze świeżych jaj (L) w piecu wyrośnie każdemu - i po upieczeniu zakładam rękawice i z a r a z wyjmuję i delikatnie odwracam - i on godzinę stygnie odwrócony na przygotowanych wcześniej 4 filiżankach. Tylko na dnie jest papier - boki tortownicy niczym nie są smarowne.
Chciałbym Smosiu żebyś spróbowła w małej tortownicy - jaka " poducha " w poecu urośnie, taka pozostanie
Pozrawiam serdecznie !
Piękne fotki, dzięki. Dobrze, że ziemniaczki w końcu zmiękły, uff. Ulga i radocha, że smakowało. Ja szatkuję na ręcznej tarce-szatkownicy, chyba podobna grubość plastrów wychodzi, naczynie mam z szerszym, płaskim dnem.
Zrobiłam dziś na obiad tą zapiekankę. Trochę się obawiałam,że ziemniaki będą za twarde,choć starłam je na tarle do ogórków. Faktycznie po godzinie pieczenia nadal były ''twortz'',ale dałam im jeszcze pół godziny i były ok. Po swojemu dosmaczyłam młotkowanym pieprzem i czosnkiem,no i zamiast koperku dałam szczypiorek.Reszta bez zmian. Smosiu,bardzo dobre danie Wszystkim smakowało. Polecam
Pyszne .Polecam.
Witam,właśnie upiekłam chleb, wyszedł pyszny,na pewno jeszcze nie raz upieke,polecam
Polecam .
Robiłam dzieciom taki napój "kryzysowy", podobnie jak wówczas czekoladę też się robiło.
Jakos nie wobrazam sobie takiego "zestawu obiadowego.Albo pierogi, albo taki misz masz, no ale a Tacy co im to smakuje.Smacznego!!!!!
Ciekawy przepis.
matani ma rację.Chyba co najmniej 6 jaj trzeba na taki wysoki biszkopt, tortownica 26cm, albo i 7?
Zrobilam te gofry w wersji bezglutenowej. Niestety zabraklo mi migdalow, wiec do reszty dodalam zmielone siemie lniane, pastki dyni i platki owsiane bezglutenowe.
Ciasto wyszlo dosc geste, wiec pod koniec dodalam ciut wody.
Bialka ubilam na piane i dodalam na koncu.
Mozna je jesc w wersji na slodko, lub na ostro, poniewaz nie ma w nich cukru, a wiec wybor nalezy do kazdego - co kto lubi :)
Polecam sprobowac, bo w wersji bezglutenowej smakowalo szczegolnie tym, ktorzy nie moga korzystac z glutenu na codzien :)
Zrobiłam po 14:00 to ciasteczko. Dałam jogurt o smaku marakuji. Wyszło pyszniutkie A jutro będzie jeszcze lepsze jak się porządnie zsiądzie
Jutro robie, zobaczymy co wyjdzie.