Zrobiłam. Dodałam 2 łyżeczki cukru. Kolor ma ładny i smakuje całkiem - całkiem. Nie wiem czy doczeka tych przepisowych trzech tygodni, bo za dużo osób degustuje. Cin cin. Wzniosłabym toast na forum, ale nie mogę znależć tego wątku o Twojej naleweczce.
Z tego co zauważyłam, wszystkie proponowane przepisy na risotto zostały przez ciebie skrytykowane...a mimo to nie dowiedzieliśmy się, jak zatem POWINNO wyglądać risotto. Mój żołądek nad nazwą na pewno się nie zastanawia, za to nad treścią, owszem!
Sol papryke i pieprz dobrze wbic przy rozbijaniu, myle się ?
A w Galicji to pyszne ciasto nazywa się trochę bardziej arystokratycznie - "Królewiak" lub "Królewiec". Znalazłam też nazwę "Góralski przekładaniec" lub "Miodowiec". A w wersji trochę zmienionej (pomiędzy dwoma plackami miodowymi jest jeszcze biszkopt i masa budyniowa) nazywa się "Placek królewski".
Bahus - WIELKIE dzieki !! za ten przepis - salatka FENOMENALNA ! - podalam ja na parapetowke - budzola zachwyt.........pycha, polecam wszystkim !
Krokiety najlepsze będą do barszczu, ale jesli musi być sos to w znikomych ilościach i najlepiej grzybowy lub pomidorowy.
jeśli ciasto wychodzi mało gęste to dosypywałam jeszcze odrobinę kaszy manny... a moja siostra wymysliła pewne urozmaicenie... sprawdziłyśmy i wychodzi pyycha.. do ciasta dodajemy albo aromat migdałowy albo łuskane pestki słonecznika.. to ciasto jest co tydzień u mnie w domu.. mam tylko pytanie - jakiej grubości robicie ciasto?
Zrobiłam i nie udało się. Co jest z tym przepisem nie tak!Po pierwsze po wymieszaniu składników wcale nie wychodzi ciasto do wyrobienia - tylko w jakiej formie półlepkiej, po drugie po upieczeniu rozwala się przy podaniu na talerz.
Zrobiłam wg przepisu i wyszedł sernik jak się patrzy - trochę kruchy i sypki ale pyszny! Aha, nie dodałam bakali tylko rodzynki. Wszystkim moim domownikom bardzo smakował. Oby więcej takich przepisów. Dzięki.
inna nazwa - nurek, lub bardziej znana to halba (0,5 l piwa) z u-botem, albo w skrócie Ubot ( łódź podwodna ).
Piwo może być jakiekolwiek, a zamiast spirytusu lufa wódy - 100g. brzydka nazwa to CZACHOJEB!
Najpierw miałam chęć na wieprzowinę duszoną z cebulą. Do tego oczywiście kluski śląskie. Ale jaki podać sos?
Po długich wahaniach wybrałam sos pieprzowy, chociaz obawiałam sie połączenia smaku orzechów i pieprzu.
Wiem jedna, że osoba Autora gwarantuje ciekawe wrażenia smakowe, więc - do dzieła. Siekam, mieszam, daję sie unieść delikatnemu aromatowi.
Sos wyszedł pyszny, gesty, wręcz zawiesisty, orzechy dodały mu szlachetności.
Moje zmiany: dodałam mielone orzechy i mniej białego pieprzu, wolę aromat pieprzu czarnego.
pyszne
A gdyby dodac do tego dwa grzybki (najlepiej suszone prawdziwki) i dwa zabki czosnku ?
Odrobina wedzonki (boczku) tez by nie zawadzila (wtedy bez oliwy).
Oryginalna nazwa drinku to Bloody Mary. Jest tez interesujaca (meksykanska) wersja, gdzie wodke zastepuje sie tequila i podwojna porcja tobasco. Zwie sie Bloody Marija, jest po meksykansku ognista i szczere mowiac wole ja od anglosaskiego pierwowzoru. Sympatycznym dodatkiem (przegryzka) do obydwu jest badyl swiezego selera naciowego wetkniety do szkalanki z koktajlem.