25 g drożdży świeżych to 7 g (zazwyczaj opakowanie) drożdży instant
Czy ktoś zna przelicznik zamienny drożdży instant na drożdże świeże?
Przepis jest rewelacyjny. Moja dynia była bardzo słodka, więc chleb też wyszedł taki, ale smak dyniowy nie jest bardzo wyczuwalny. Nie dzieliłam składniki mokre na pół, dałam wszystko na początku do formy, na to mąke i resztę. Piekłam z 2/3 składników,a i tak był bardzo duży.Może następnym razem zrobię z połowy i dam mniej drożdży. Kolor piękny, smak jeszcze lepszy. Będę powtarzać nie raz, dziękuję
Tutaj to zasolenie tak działa, a i daje głębszą słoność niż świeżo posolone Polecam i Pozdrawiam.
Myślę, że można by cebulkę przelać wrzątkiem na sicie (tak jak niektórzy robią do śledzika) bo wtedy cebula też łagodnieje. Ha ! Po prostu wypróbuję każdą wersję !
Z podsmażoną? hmm?? Daj znać to też pokombinuję! W tej paście dzięki nasoleniu wcześniej, nie czuć takiej typowej ,,surowizny" cebuli! Łagdnieje!
Ciekawy przepis,muszę wypróbować ten i z podsmażaną cebulką
Dziękuję za miły komentarz!!! Ja już nie pamiętam kiedy kupiłam chleb w sklepie, ostatnio mieliśmy ochotę na taki zwykły, to upiekłam na samej pszennej mące, ten z dodatkiem zakwasu bez ziaren i też super smak. Pozdrawiam.
A wczoraj piekłam ten z głównego przepisu,przepyszny mięciutki i puszysty,miałam gości cały zjedzony właśnie będę nastawiać 2 dlatego zajżałam w przepis bo nie wiem czy dobrze pamiętam
.Nastawiłam program szybki u siebie 2,20 pięknie urósł.Jak na razie to najsmacznieszy chlebek który gościł na moim stole ,i będzie dość często.
Miło słyszeć!!! Prawdę mówiąc ja też daję teraz więcej wody ok 300 ml wychodzi -to od mąki zależy teraz też mi więcej zabiera wody! Ale bardzo się cieszę z udanego wypieku!!! Pozdrawiam.
Właśnie upiekłam chlebek z opcją z zakwasem wyrósł pięknie nie musiałam czekać,tylko na początku mieszania dolałam 75ml. wody dodatkowo do tych 250, bo ciasto wydało mi się jakieś twardawe.może to dlatego że mój zakwas był troszkę gęstszy,ale pierwszy taki chlebek i sukces.Dziękuję za przepis.
Pyszności, pyszności! Robię każdej zimy i jest on chwalonym prezentem, gdy odwiedzam znajomych hi hi Pozdrawiam.
Pyszności! Robiłem kiedyś podobny do tortu truflowo-pomarańczowego. Bardzo pyszny! Tort i dżem oczywiście ;)
Na pewno dałoby radę!!! Ja zawsze miałam problem z wyrabianiem ciasta, automat to załatwił, a to jest dość zwięzłe i sprężyste. Ale reszta pracy jak z każdym ciastem drożdżowym i po przełożeniu do formy poczekać aż wyrośnie i piec około godzinki Tak piecze automat. Ciasto jest lekkie, bo pszenne i łatwo rośnie. Wypróbuj i daj znać
a dało by rade ten przepis wykorzystać do pieczenia w piekarniku?