Widzisz, właśnie chodzi o to, że nie traci nic na wartości. I wcale nie ma dłuższego czasu gotowania. Zupka wręcz jest zdrowsza, bo gotując się w szybkowarze, zachowuje bardzo dużo witamin - o wiele więcej niż w trakcie gotowania tradycyjnego. Pozdrawiam.
Wygląda że zupka może być dobra.Tylko ja nigdy nie dodaję ogórków ani wody z ogórków na początku gotowania.Tak samo z kapuśniakiem.Bo wszystkie inne składniki twardnieją pod wpływem tego kwasu.Wolę gotować krócej a kwas i ogórki dodać na końcu bo zupa straci na wartości przez długie gotowanie.
Ale się tych chlebów napiekłaś około Wielkanocy. Szły na prezenty dla rodziny?
Przy okazji, dopisz proszę w przepisie, ile gram ma Twoja kostka drożdży.