Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika mirasolek

Komentarze otrzymane przez użytkownika mirasolek

nata30

(2013-01-05 10:02)

mirasolek, masz może jakiś sprawdzony przepis na żeberka sarnie....posiadam takie i nie wiem jak sie za nie zabrać...

myszamycha

(2013-01-04 11:47)

Mój nieżyjący już ojciec był myśliwym.W naszym domu tylko on potrafił przyrządzić pyszną dziczyznę.Przepyszny pasztet z dziczyzny,którego smaku nie zapomnę czy właśnie dziczyznę uduszoną w śmietanie.Ja nie potrafiłam sie jedynie przekonać do jedzenia bażantów czy kuropatw nie smakowały mi.Wspomnienia...zawsze czekałam na powrót ojca z polowania a potem było mi żal tych zwierzątek..no i obróbka..nieciekawa.

rs1107

(2013-01-04 08:38)

Uwielbiam dziczyznę. Najbardziej lubię potrawy z dzika. A mega lubię gulasz z dzika z kurkami w śmietanie. Moja koleżanka jest w tej kwestii specjalistką. Oczywiście również jest żoną myśliwego. Częściej na jej stole gości dziczyzna niż świnka czy kurczak. A ja niestety nie potrafię robić tak pysznego mięska, zawsze coś nie wyjdzie. To smak, to za twarde. Reasumując chylę czoła przed wszystkimi, którzy tę sztukę opanowali i chętnie bym również skorzystała z pomocy i doświadczenia.

megi65

(2012-12-31 07:16)

Uwielbiam imbir z cytrynami ... '' traiałaś we mnie ''

Beata7115

(2012-12-06 09:10)

Bardzo Ci dziękuję za tak cenne i obszerne porady. Na pewno z nich skorzystam. Pozdrawiam.

mirasolek

(2012-12-05 18:24)

I jeszcze dopowiedź na pytanie czy przygotowuję też dziczyznę świeżą. Oczywiście, ale nie taką dwie godziny po strzale, tylko conajmniej dwa dni po.... No i oczywiście po badaniu weterynaryjnym ( w przypadku dzika).

mirasolek

(2012-12-05 18:22)

Ten przepis można zastosować przy polędwicy wołowej.

mirasolek

(2012-12-05 18:01)

Witaj Beato.

Dziczyzna jest pyszna, ale wszystko zależy od jakości mięsa. Nie wiem skąd pochodzi Twoje mięsko. Porządny myśliwy wie jak sprawić mięso i jak długo powinno odpoczywać po upolowaniu i przed sprawieniem. Przede wszystkim najlepsza dziczyzna to ta pozyskana z tuszek samic, czyli loch ( w przypadku dzika) i łani (w przypadku jelenia). Przyrządzałam dziczyznę na różne sposoby i wypróbowałam wszelkie sposoby jej marynowania i macerowania.  Wszystkie te marynaty na bazie octów , win i nnych cudów przerobiłam i mimo , że trzymałam się ściśle przepisów muszę przyznać , że były to moje kulinarne porażki. Mojej rodzinie nie smakowały.Teraz trzymam się kilku zasad. Jeśli mięso pochodzi od innego myśliwego niż mój mąż i nie do końca mogę zaufać, że jest to mięso dobrej jakości, albo jeśli jego kolor mi nie odpowiada, to stosuję mrożenie, a potem przez dobę trzymam w lodówce zalane  maślanką (maślanka musi przykrywać cale mięso a i tak dodatkowo co parę godzin je obracam, ponadto na kilka godzin przed przyrządzaneim wystawiam w miejsce gdzie jest temperatura pokojowa, co przyspiesza proces kruszenia) . Następnie opłukuję ściągam wierzchnie błony (wtedy wiem , że mam czyste mięsko) i dopiero przyprawiam. Maślanka powoduje , że mięsko będzie pozbawione nieprzyjemnego zapachu i uzyska ładny kolor, ale przede wszystkim kwas mlekowy zrobi swoje, czyli skruszy mięso. Druga zasada jest bardzo prosta, a jak zauważyłam mało znana w środowisku myśliwych. Trzeba uzywać musztardy. Doda smaku, także skruszy mięso i przyspieszy uzyskanie miękkiego mięsa. Kolejna to taka , ze dziczyzna tak jak wołowina winna być najpierw obsmażona, a potem parę minut musi odpocząć przed dalszą obróbką, żeby pozamykać tzw. pory. Wtedy jest soczysta. Kolejna to zastosowanie tłuszczu zwierzęcego do obsmażania.  Smalec, czy smalec z gęsi mają bardzo wysoką temp. smażenia i świetnie się do tego nadają, a poza tym mają swój smak, który świetnie komponuje się z dziczyzną.  No to teraz o ziołach i warzywach. Wszystko z umiarem, bo przedawkowanie ziół dodaje potrawie goryczy a marchew pietruszka korzeniowa zbyt słodzi. Ale bez nich smak nie jest pełny. Co do jałowca, no to cóż ... według preferencji, ja czasem dodaję, ale nie żebym uważała że bez tego się nie da. Jeśli zdecydujesz się na najprostszą obróbkę , czyli kotlety mielone lub pieczeń rzymską to nie zapomnij o sporej ilości słoniny tak na 1,50 kg dziczyzny ok. 0,5 kg słoniny). Jeśli ilość będzie zbyt mała to kotlety będą suche i wiórowate. To samo dotyczy pasztetów.  Na początek naprawdę polecam gulasz. Mozesz  w trakcie doprawiać smakować próbować i dostosowywać do własnego smaku. Jeśli czegoś brakuje a jest dość słone i pieprzne to jak przy pomidorowej dodaj cukier  lub miód. I jescze jedno - wszystkie pozostałe składniki dania muszą być świeże i pierwszego gatunku, mam tu także na myśli wino. Nie kupuj tych za 13 - 15 zł. Kup za 20- 30 zł kalifornijskie albo węgierskie a wtedy uzyskasz głębię smaku. Wino możesz takze pominąć ale nie zapomnij wtedy o porządnym bulionie na kościach albo dobrym rosole. To chyba na tyle. Jeśli masz jakieś pytania to pisz. Będę tu zaglądać.

Beata7115

(2012-12-05 09:09)

Witam.

Cuda. ja właśnie będę przyrządzać po raz pierwszy w życiu dziczyznę i nie powiem, trochę mam obawy. Czy możesz poradzić mi, czy mięso z jelenia czy dzika najpierw powinno się mrozić przez jakiś czas? I dopiero po rozmrożeniu przyrządzać dalej. Tak słyszałam, ale nie wiem czy to prawda. Czy przygotowujesz dziczyznę też świeżą, bez wczesniejszego mrożenia? Będę wdzięczna za podpowiedzi, bo mnie nurtuje ten problem, a nie chciałabym zepsuć mięska....

Lusiaczek

(2010-10-28 23:00)

u nas tez podbity smietaną i do tego wrzuca się usmażoną na złoty kolorek na specjalnym wigilijnym  oleju lnianym cebulkę :)) mmmmm pychotka !! 

basilek

(2009-12-21 18:02)

U nas taki barszcz podbity smietaną, to podstawa wigilijnej kolacji.

mirasolek

(2009-12-20 22:22)

Można też kupić gotowy żurek w markecie ( w butelce  lub słoiku) Do tej zupy trzeba jednak szukać takiego bez majeranku.

mirasolek

(2009-12-20 21:37)

 8 - 9 łyżek mąki żytniej należy zalać 3/4 l przegotowanej ciepłej wody,dodać dwa ząbki czosnku, włożyć piętkę z żytniego chleba i zostawić w cieple na kilka dni . Przed użyciem przecedzić  i lekko rozcieńczyć letnią wodą. Wywar należy zalewać porcjami próbując czy zupa jest wystarczająco kwaśna. Po zagotowaniu zupka pięknie zgęstnieje.

Pozdrawiam.

Aoede

(2009-12-20 21:22)

Dobrze gdybyś podała/-dał przepis na zakwas żytni, bo nie każdy wie jak się go robi.

ania205

(2009-12-20 18:54)

tak zgadzam sie z tobą..pyszny na kaczuszce rosołek...dla tego co ma normalny cholesterolek..

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij