Świetny, bardzo pomocny pomysł na dodanie sosu do bigosu (jak z tego przepisu) lub do szybkiej kapusty (kiszonej) z boczkiem, wędliną i żurawiną (jak u mnie). Na próbę przygotowałam małą porcję z dodatkiem zamrożonego sosu śliwkowego - na początku zapach był troszkę dziwny, ale kiedy kończyłam duszenie i ostatecznie doprawiłam - świetny, aromatyczny i wyjątkowo smaczny. Polecam, mój sos został z duszenia schabu (Magdaityle).
Dobry przepis, ale wg mnie za mało cebuli na taką ilość kapusty. Mam jeszcze jedną propozycję: udusić kapustę w tych sosach, na pewno będzie smaczniejsza.
Ja też pomyślałam o artykule, ale nie chciałam "dokładać do pieca" - i tak już mocno rozgrzanego komentarzami. Kudlaty, może rozważysz ten pomysł na artykuł? Pozdrawiam i podziwiam - pieczenie chleba i to w takim piecu to duuuuży wyczyn (jak dla mnie).
Kudłaty, ja myślę, że upieczenie chleba w takim piecu jest WIELKĄ sztuką. Ale te zdjęcia tego nie odzwierciedlą ani nie nauczą. Spręż się, troszkę więcej opisu i wstaw to w formie artykułu. Warto, bo czegoś takiego na WŻ nie ma.
Szkoda, że taka kiepska ocena.
Cześć
Łatwiej było powklejać zdjęcia, niż zrobić chleb.(chodzi tylko o czas)
Ale zapraszam ,możemy razem (tylko pieczenie i gotowanie)
Witam
Różne sosy to te ,które zostają po pieczeniu różnych mięs- wołowe, wieprzowe,drobiowe
Zbieram je przez cały rok,bo raz do roku robię bigos i dlatego taka ilość produktów
To w sensie "że przepis" czy, żeby się pochwalić i jako ciekawostka? Bo jak ktoś ma piec chlebowy, to zakładam, że raczej potrafi go używać, ewentualnie popyta starszych sąsiadów.
A ile maki??? Może potrudzisz sie i dokładniej opiszesz technikę wykonania... Fotki tego nie odzwierdziedlaja.
a co to znaczy "różne sosy" i czy można je trzymać tak długo w zamrażarce?
kiedyś moja Mama piekła chleb w piecu i... nigdy nie marnowała miejsca nawet na mała blaszkę. Ale smak jeszcze pamiętam, a teraz nie jem chleba zawierającego gluten więc nie upiekę takiego . Żurek ? To ciekawe, na pewno szybsze niż zakwas, ale czy lepsze? Wg badań bakterie kwasu mlekowego z zakwasu neutralizują mykotoksyny jakie znajdują się w mące. Ale zurek to chyba też zawiera kwas mlekowy. http://www.vitanatural.pl/Mykotoksyny
pwyso - czy dobrze rozumiem ze po jakimś czasie pieczenia wyjac go z foremki i dalej "dopiekac" na kratce? kiedyś piekłam chleb z żurkiem ale jakos specjalnie mnie nie zachwycił, zrobię podejście do tego przepisu...po jakim czasie uwolnić go z foremki i piec dalej bez?
Za tak upieczony chleb oddałbym nawet moje piwo....
PS. Po zastanowieniu...i to głębokim...oddałbym połowę mojego piwa....
ma szanse w piekarniku, tylko musi dłużej rosnąć, trzeba piekarnik dobrze nagrzać, piec najpierw w foremce a później na kratce ... no i ja bez żurku