Ekkore ...no o czekam razem z Tobą ...
Schab siedzi w piekarniku, dopiero co wjechał. I już chyba wiem co było nie tak poprzednim razem. Za wysoka temperatura (walnęłam się o sporo) plus dodatkowy czas jeszcze. Teraz postanowiłam obniżyć temperaturę w stosunku do tego co miałam poprzednim razem. Ale coś mnie tknęło, żeby skorzystać z przelicznika - poprzednio też mi się wydaje, że sprawdzałam, bo Fahrenheity z pamięci to niewiele mi mówią, szczególnie w zakresach, których nie używam na codzień. Ale niewiele dało sprawdzanie, skoro źle ustawiłam. Zobaczymy co wyjdzie...
Tym razem zamiast pikli dodałam ogórki curry z przepisu nadii i ryba zyskała nowy smak . Pyszne ....)))
Asiu .. mogę tak do Ciebie zwracać się? Zaraz edytuje przepis bo ''pojechałam skrótem myślowym', dziękuję,że uważnie czytasz.
Otóż masy (biała i kakaowa) nie wymagają żadnych usztywniaczy. Dobrej jakości serek mascarpone i przyzwoita kremówka dobrze wiążą się ze sobą. Zerkniesz na konsystencje i sama przekonasz się - w razie gdyby dla Ciebie było to ''podejrzane'' dołożysz 1-2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w mleku. Masa ciemna też trzyma fason z nutellą czy innym kremem czekoladowym.
Składanie ciasta tak naprawdę nie jest tak bardzo istotne ważne aby były 2 cienkie warstwy powideł lub kwaśnego dżemu aby nadały lekko owocowy smak .
Powodzenia
Mam zamiar zrobić to ciasto, ale mam dwa pytania: herbatniki idą na masę kakaową czy na powidła, bo troszkę niejasno napisane. Czy do masy białej nie trzeba dawać żelatyny, nie rozjedzie się ta masa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Iwciu !! Jak śmiałaś ....))))
Meguś, ciacha nie robiłam, ale użyłam musu truskawkowego z tego przepisu do jednej warstwy i wykończenia tortu urodzinowego dla młodego... Prosto i Pycha ;))
miło mi, że odważyłaś się upiec innym sposobem ciasto drożdżowe. Wydaje mi się ,że żółtka spowodowały ciasto miało tak luźną konsystencje ale następnym razem spokojnie możesz dołożyć trochę mąki aby ciasto nadawało się ''pod rękę'' .
Pozdrawiam
Dotąd robiłam tylko drożdżówkę nocną. Dzisiaj mój pierwszy raz i wyszła super. Pulchna i lekko wilgotna. Dodałam też 2 żółtka dodatkowo. Ciasto nie do formowania ręką. Używałam tylko łyżki i mocno napowietrzałam. Chyba za długo, bo powstały też duże "dziury" po upieczeniu. Do kruszonki dodałam 2 łyżki drobno pokrojonych płatków migdałowych. Piekłam ok 40 min; forma 36x26. Na pewno powtórzę! Dzięki za "łopatologiczny" opis. :)
iwett miło mi ,że fotki sprawiły Tobie radość jak znam tulpki to już gotują się do startu na powierzchnie .. )))
O jenyy ,że też wcześniej nie widziałam.....!!!
Tulipany jakie piekne......moje ulubione kwiaty
Megi, obłędne ciacho, kusi jak diabli :)
Najlepsze ciasto na pierogi jakie w życiu robiłam i jadłam. Mięciutkie, delikatne i pyszne !