Jeżeli chodzi o drożdżowe suszone to przyznam że ostatnimi czasy nawet te znane firmy robią te drożdże słabe. Widać to po pizzy - zawsze robię z swojego sprawdzonego przepisu a ostatnio jak daje suszone drożdże( z tej samej firmy co zawsze) to raz ciasto jest mało
wyrośnięte, a innym razem trochę lepiej ( muszę dawać 1,5 paczki zamiast 1 by uzyskać efekt jaki był kiedyś czyli pięknie wyrośnięte puszyste ciasto).
Najlepsze drożdże są te z kostki - te się nie zmieniły na szczęście ( tylko cena podskoczyła:(
Fajny przepis, do kolejki.
Porcja jak dla wojska:)))) Trochę mało przyprawiłam zalewę ale zaletą jest to ,że obiad sam się robi.
Niektorzy daja surowy lub wedzony.Ja dodaje zamiast boczku dobrze wedzonej kielbaski.
Boczek dajecie wędzony czy surowy?
Ja bigos pieke przez 2 dni a powinno sie piec 3 nawet ale moj piekarnik jakis szybcior jest..Im dluzej jest pieczony tzn.powtarzany jest proces to tym smaczniejszy.Pieke w blaszce od piekarnika.Mam glebsza i plytsza.Pieke w glebszej.Przykrywam folia aluminiowa i jest ok.
No to już mi wyjaśniłyście... a ja głupia myślałam że mam piec bez przykrycia w brytwanie :) teraz już wiem że ma być pieczony przykryty więc jestem uspokojona. Dzięki kobietki :)
Ostatnio ,,upiekłam" ten bigos jedynie z powodu sporej ilości ścinek pysznych wędlin (w tym z dziczyzny) dodałam trochę łopatki surowej i robiłam jedynie z kiszonej, przepłukanej kapuchy. Pod koniec przesmażania wędlin dorzuciłam cebulę. Jestem mega zadowolona z mojego pierwszego bigosu piekarnikowego, bo po dwóch godzinach pieczenia pod przykrywką w garze do zapiekania wyszedł taki, jakby trzy dni robiony był PYCHA;)
Renato, bigos można piec w żaroodpornym naczyniu przykryty , jak robię z podwójnej porcji to w dużej brytfannie.
Tak pieczonego bigosiku jeszcze nie robiłam, ale z pewnością wypróbuję. :)
Reniu, od lat robię bigos w piekarniku, nic nie chlapie, robię w dużym rondlu pod przykryciem...jakoś chyba nie rozumiem Twojego pytania...
A ja mam pytanie co do piekarnika... rozumiem że pieczemy bigos w blaszce.. jest ona dość płaska hm czyli warstwy cienkie, no i odkryte więc powierzchnia parowania duża... podczas pieczenia na pewno nieźle schlapię się piekarnik? czy się myle?
Robiłam już kilkakrotnie. Jest REWELACYJNY!!!! Najpierw piekę go w piekarniku, doprawianie, mieszanie, przesmażanie już na płycie.
Pyszne Ciasto:)
No właśnie! Autorka przepisu rozwiała wszelkie wątpliwości :)
Ja jeszcze jako fanka domowych chlebów dopiszę od siebie, że zwykle lepiej wyrstają i są bardziej puszyste chleby, w których jest przewaga mąki pszennej, czyli jeśli chcemy uzyskać pieczywo nie tak ciężkie, bardziej porowate, warto nie przekraczać tak mniej więcej 60% mąk razowych, żytnich, gryczanych, orkiszowych itp. i resztę wsypać pszennej o niższym typie niż 2000 - szczególnie gdy ktoś jeszcze mało wprawny w sztuce pieczenia chlebów :) potem to już hulaj dusza :D