No ale nawpisywałam ale to wszystko przez to że nie chciało wejść i tak pisałam a tu weszło i tyle razy.Przepraszam Dorotax że tak zawaliłam tymi komentarzami.Cały czas wychodził mi jakis bładi przez to tak.
A ja odkąd wypróbowałam masy,którymi przełożony jest ten tort,to w zasadzie 75% tortów z nią robię:)Wszystkim smakuje,nawet tym najbardziej wybrednym:)))Bo jest naprawdę pyszna! Nie za słodka-w sam raz! W końcu w święta udało mi się spróbować,i szczerze mówiąc mogłabym z pół tortu zjeść sama-taka pychota:))))
Jedyne,co zmodyfikowałam-to dodałam do gorącego budyniu suchą galaretkę wiśniową,a później do gotowej masy-aromat wiśniowy
Mmmmmniami!!!:)))
justine75 ja kupiłam też z Wiltona ,ale ten http://allegro.pl/item610613305_barwniki_spozywcze_zlocisty_zolty_610_301.html
Martusiu,mam do Ciebie pytanie:jakiej firmy masz żółty barwnik i jak on się nazywa?Bo ja kupiłam wiosenny żółty Wiltona i nie jestem wogóle zadowolona:(zużyłam już prawie całe pudełeczko i jeszcze ani razu nie uzyskałam tak intensywnego żółtego jakbym chciała:(((
szymkaska dziekuje Słowa uznania od Was dziewczyny to naprawde słowa uznania...
mam szybkie pytanko wlasnie wyrabiam mase czy jest ona lepiąca jak sie wyrobi ?? moze jeszcze mam dac cukru ?? i jak robie tort pietrowy czy mam w calosci nakladac mase czy najpierw na duzy tort a potem na maly ( osobno) a potem dopiero jeden polozyc na drugi ?
rozmrożony był świetny. prosty elegancki tort na chrzcielny i mazurek oszalały barwami...
Ten marcepan jest bombowy, cudeńka mozna z niego ulepić. U nas w domu nie ma małych dzieci, więc i ciastoliny nie ma, ale potrzeba matką wynalazku...na świąteczną trawkę pod baranka przeciskałam ten marcepan przez praskę do czosnku- szło szybko, łatwo i przyjemnie. zdjęć niestety nie potrafie wkleić...
Marta33 piękne kwiatuszki!!!!!!! a buciki jakie ładne!!!!!!!!!!!! cudo!!!!!!!!!!
agax masz rację, że z tego forum można się wiele dowiedzieć lub dopytać. Zawsze znajdzie się ktoś, kto coś poradzi. A akcesoria do ciastoliny są naprawdę przydatne.
bettinka tak wiem cos o tej 'strzykawce' ja ja podbieram moim córkom z zestawu ciastoliny jak jest mi właśnie potrzebna...i przyznam,że juz z niej kożystałam pare razy tzn.jak robiłam włosy i trawę itp. super sprawa.Znowu potwierdza się,że najlepsze na tego typu rzeczy są domowe sposoby.Dobrze że jest to forum i można sie powymieniać spostrzeżeniami i pomysłami...a toecik Ci wyszedł SUPER!Pozdrawiam serdecznie!