Przepis idealny !!
Ja dodałam dodatkowo marchewkę i czerwoną paprykę którą ugotowałam w wodzie po rybkach z dodatkiem przyprawy do ryb,wszystko przemieliłam dodałam również 3 przemielone papryczki chili pycha!!!
Właśnie zrobiłam z tym, że dodałam 1 czerwoną paprykę która się w lodówce ostała i zamiast koncentratu świeże pomidory przesmażone na maśle klarowanym, wędzone frankfuterki bo taką kiełbasę miałam. Mówię wam zapach i smak niebiański.Dzięki pozdrawiam.
Robiłam w tej wersji, którą tu podałam, ale spróbuję z kiełbasą wędzoną i papryką.
Przważnie również traktuję przpisy jako inspirację, dodaję swoje ulubione smaki:)
Zamykałam na gorąco,ale dłużej niz miesiąc nie postało....
Pozdrawiam
Bardzo, bardzo dobre danie. Robi się prosto (trochę dużo krojenia:) i jest naprawdę smaczne. Z tej proporcji wychodzi duży gar. Zamiast parówek dałam wędzoną, surową kiełbasę i to był strzał w dziesiątkę. Duuużo pieprzu i majeranku i wychodzi prawdziwa pychota. Tak nam posmakowało, że zamierzam, póki fasolka w miarę tania, zrobić do słoików. Nie będę pasteryzować, ale wkładać na gorąco i na pewno ze 3 miesiące (o ile wcześniej nie zjemy) da się przechować. Mam ochotę dodać jeszcze pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną i żółtą, bo wg mnie bardzo się będzie komponować zarówno smakowo jak i kolorystycznie. Gratuluję, wyśmienite jedzonko!
Cieszę się,że smakowało:)
Potrawa dobra,ale ja jeszcze dodałam boczek i zioła prowansalskie.Smakowało super
Właśnie zastanawiałam się co zrobić z fasolki noi proszę ,ciekawy przepis muszę go wypróbować.
Faktycznie odjęłabym trochę majonezu i mnie efekt też zaskoczył, ale dodałam dwa ogórki i wyszła przepyszna! Ale jak kto woli, niektórzy lubią tak a inni inaczej. Tak czy siak - pycha!
Więc więcej tej mamałygi nie zrobisz
Ale mamałyga. Człowieku to nawet koło pasty nie leżału. A fuj!!!!!!!!!
Cieszę się,że smakowało:)
Fajny pomysł z ta zapiekanką.
Zamiast boczku owijam w szynkę powiedzmy parmeńską...jak jest w promocji w Lidlu:)
Z tym boczkiem to chodzi o sól i posmak wędzonki.
Bardzo nam smakował te roladki, tylko że ja zamiast je rolować poukładałam je warstwami w naczyniu żaroodpornym.
Mężusiowi smakowało bardzo a mnie jedynie ten boczek nie podszedł. Reszta rewelacja:)
Pyszności, nawet Ci którzy nie lubią szpinaku będą się zajadać. Dziękuję za przepis:)
Nie wiem jak będzie smakowała mrożona , ja na gorąco zamykam w słoikach i potem trzymam w lodówce. Cieszę się ,że Wam smakowało
Rewelka! Dla znudzonych fasolką z patelni - Polecam. Moja rodzinka zajadała aż im się uszy trzęsły. Przepis poszedł w świat. Ciekawe czy można tą potrawę zamrozić? Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.