Przepis na przygotowanie cebuli na cebularze lubelskie.
Składniki: 1 łyżka czubata maku, 2 duże cebule pokrojone w gruba kostkę, 2 łyżki oleju, szczypta soli.
Wykonanie: Cebulę do cebularzy należy przygotować na dzień lub dwa dni przed pieczeniem cebularzy. Pokrojoną w grubą kostkę cebulę wrzucić do wrzątku, chwilkę obgotować i odcedzić. Gorącą cebulę wrzucić do słoika, posypać solą, makiem i dodać olej. Słoik zakręcić i wstrząsać, aby wszystko dokładnie się wymieszało. Po ostygnięciu słoik z cebulą wstawić do lodówki. Dzięki temu cebula do cebularzy jest miękka, słodka i aromatyczna.
Figencjo,dzięki za zainteresowanie przepisem,daj znać jak spróbujesz;-)
Alman,nie próbowałam nigdy zalewać cebuli octem ze śliwek,ale polecam Ci zalanie nim śledzi,bo naprawdę zyskują wówczas specyficzny śliwkowy posmak:-)
Bergamotko,to muszą być sliwki w occie i wedle mojego gustu powinny to być śliwki bez dodatków korzennych,ale jeśli zrobisz sałatkę z surowymi,to daj znać;-)
Ja wyrabiam ręką,bo lubie miętosić,a ciasto drożdżowe lubi ciepło;-)
Uwielbiam śledzie,więc i ten przepis napewno wykorzystam.Pozdrowionka.
Moje śledzie robię troszkę inaczej - octem ze śliwek zalewam cebulę /przepis na śliwki też jest/. Ale bez względu na to, śledzie są bardzo dobre i warto je spróbować.
Bergamotka2, chyba z 5 przepisow na sliwki marynowane znajdziesz w moich przepisach.
niesamowicie efektowna przekąska , teraz jest sezon na śliwki - jakby się tutaj surowe sprawdziły ? może przepis na te w occie ?
Bardzo się cieszę,że mój przepis znalazł nowych amatorów i to z Lublina!!!;-)Serdecznie Pozdrawiam!:-)
Zapomniałam się trochę,od mojego ostatniego wpisu piekłam cebularze z cztery razy:)Mąż jest zachwycony!!Do ostatniego wypieku dodałam do cebulki jeszcze troszkę pieczarek i wyszły też pyszne.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za przepis.
Jestem z Lublina i obecnie za granicą brakuje mi cebularzy!!Dziękuję śliczne za przepis już biorę się do roboty.Później napiszę jak wrażenia smakowe rodzinki:)Przepis w ulubionych.Dziękuję jeszcze raz.
hm...wiem..ale to wlasnie jest moje wyrzeczenie!::)
Bardzo się cieszę,że cebularze znalazły Wasze uznanie:-)
Eithel,możesz je śmiało potraktować jako danie postne;-)