Cudownie :D...
Droga Sunny udalo mi się stworzyć twoj torcik na ślubną rocznicę moich przyjaciół, wyszedł rewelacyjny i rozpłyną się w mgnieniu oka. Bardzo diękuje za inspiracje :)
Josephine - moja galaretka z czekoladą wyglądała normalnie, czekolada ładnie się rozpuściła, a wcale nie była jakiejś najlepszej jakości. Cieszę się bardzo, że smakuje ;)) i również pozdrawiam.
witam wlasnie moje mon cheri schladza sie tylko mam pytanie czy Wam zagotowany sok z wisni po polaczeniu z czekolada wygladal jak "zwazony"? a tak po za tym krem pycha mmniam mniam dzieki i pozdrawiam
Wojciechowska - ja dodaję śmietanę do galaretki ( kiedyś mi się zmaśliła podczas dodawania galaretki do śmietany i mam taki uraz :D), ale myślę, że można dać tężejącą galaretką.
Tuniu - cieszę się bardzo, że skusiałaś się na ten przepis i że Ci smakuje :)) Bardzo dzuiękuję za fotkę... Ps... - galaretka z czekoladą faktycznie jest bardzo pyszna... ;))
Czy tą tezejącą galaretkę można dodawać do bitej śmietany i powoi mieszać mikserem czy faktycznie musi być odwrotnie?
Jejku, jakie piękne :D Aż mi ślinka pociekła... ( moje niestety nie były takie ładne :D). Bardzo dziękuję za fotkę i cieszę się, żę ci wyszło :) Pozdrawiam.
;))) tak... piękny torcik I-cinku... cieszę się, że skorztstałaś(eś) z tego przepisu. A Tobie Antushko oczywiście serdecznie polecam :)).
Śliczny torcik i-cinku. Brawo! Gratuluję talentu:)) Dzięki za przepis sunny. podczas urlopu pewnie się na niego skuszę /urodzinki Mamci /. Pozdrawiam. Anka
Cieszę się bardzo, że ciasto smakowało :)). Czekam na fotki.
Pycha!!! Wszystkim bardzo smakowało, ciasto było hitem imprezy. Jak dojdę do ładu z telefonem to wstawię zdjęcie. A co do smaku: coś jak tort węgierski - lekko akoholowy, czekoladowo-wiśniowy. Na pewno zrobię jeszcze niejeden raz.