Goraco polecam-sos mimo,ze wydaje sie rzadki jest naprawde wydajny.osobiscie wole nieco slodszy,wiec dodaje wiecej cukru,a mnij soli-ale wszystko zalezy od gustu.Pozdrawiam i czekam na opinie...
Ciekawy przepis, muszę wypróbować pozdrawiam
Wiem,ze moze zniechecic troszke ta skorka na ziemniakach,ale tak naparwde w niej twki caly sekret -prawidlowo powinno sie jeszcze odrobine ziemniaka wyjac lyzeczka(zeby zrobic wklesniecie),ale ja tego nie robie i mysle,ze tez wychodza bardzo smaczne. Mam nadzieje,ze i tobie posmakuja-czekam na opinie
hmm przepis wydaje sie byc smakowity i myślę ze takie sa te ziemniaczki..podoba mi sie ten przepis..mysle ze niedługo go wyprobuje..:)) pozdrawiam
Ciesze sie,ze posmakowaly-lubie "szybkie' przepisy,zwlaszcza takie kiedy w ostatniej chwili mozna z nich zrobic cos dobrego dla niespodziewanych gosci
Udka były bardzo dobre,wczoraj robiliśmy na grilu.
ciesze sie,ze ci posmakowaly-ich zaleta jest nie tylko szybkosc i latwosc,ale rowniez "taniosc" calgo dania
bardzo dobre, zwłaszcza jak poleży dłużej w ketchupie.polecam ketchup ognisty:)
Robię rybę w pomidorach, bardzo podobną choć trochę inaczej , bo dodaję jeszcze ogórki konserwowe i paprykę marynowaną, ale z a w s z e używam filetów.
Aby ryba się nie rozpadła po włożeniu jej do sosu, proponuję ułożyć rybę w salaterce, przekładając ew. warstwami cebuli i dopiero wtedy zalać sosem.
OK...Az mi glupio...Przpomnialam sobie,ze raz mi sie udalo zrobic i filety(bo jak robilam kilka razy...to wyszla tragedia).Wszystko robilam tak samo jak podalam w przepisie,a cala magia polegala na tym,ze ryby byly naparwde zime zanim je wlozylam do zaprawy.Przepraszam jeszcze raz i zycze smacznego.A i jeszcze jedno-te skladniki co podalam to sa "tak na oko",bo jak wczesniej juz pisalam ja robie naparwde duze porcje i sama przygotowuje wszystko wlasnie "na oko"-jednak nie zrazajcie sie,bo ta ryba wychodzi naparwde przepyszna.A jest smaczniejsza od innych przepisow,bo nie ma mdlego smaku pomidora tylko...jest naparwde wyjatkowa...
No wiec wyjasniam-nie polecam filetow(chociaz tez nie zabraniam) z tego wzgledu,ze sie poprstu potem rozpadaja(zwlaszcza jak sa odmrazane).Jezeli jednak zalezy ci na nich to proponuje,zebys szukala grubych platow.
chyba chodziło ci o to że nie może być kostka, filety są raczej ok. Kawałki ryby to właśnie filety
Mam pytanie dlaczego nie moga być filety? moja rodzinka tylko filety jada bo strasznie boją się ości, kiedyś mnie niestety trafił się wypadek z wbitą ością w gardło, mało nie skończył się szpitalem. Pozdrawiam
Pamietaj tylko-smakuj te zalewe,bo kazdy ma inny gust,ale recze,ze dzieki temu uzaleznisz sie od tej ryby,bo jest naparwde dobra