Napisałaś "coś" co określa życie każdego człowieka,napewno każdy kto to przeczyta to sobie pomyśli-
no i tak właśnie jest wygląda szkic życia,-
tylko krem ciut za słodki.
Ja też wczoraj piekłam to ciasto. Szybko, łatwo i przyjemnie. Wyszło super. Pozdrawiam.
Własnie upiekłam coś na szybko ,wyszła super zebra
tak ino znikało z blaszki .
Bardzo dobra zebra jednym słowem.
To zależy od piekarnika i temperatury polka. Ja to pieke godzinke w 180-190 stopniach. Sprawdzam patyczkiem czy ciasto jest już suche. Cieszęsię malaga, że Ci wyszły ładne paski.
Jak dlugo piec takie cudeńko?
wczoraj zrobilam zebre z tego przepisu bo zazwyczaj robilam z napojem gazowanym.
A ja kupiłam ostatnio kilogramowe wiaderko twarogu w Liderze /dosyć żadkiego/ i z pozostałą ilością składników jak w przepisie Wróbelka upiekłam ten sernik.Wyszedł jeszcze delikatniejszy i puszysty.
Wrobelku masz racje to tak jak z obieraniem...szparagow. Ja "specjalna obieraczka" ktorej uzywa i chwali maz nie potrafie pracowac ale zwaklym obierakiem do kartofli idzie mi wspaniale czyli: dla kazdego cos dobrego...
A mnie się najlepiej pracuje tym urządzonkiem i szybciej aniżeli gdybym miała zlepiać ręcznie. I nie mam problemów z kurczeniem ( mam odpowiedniej wielkości kieliszek i one są minimalnie większe czyli wychodzą w sam raz). Ale to już kwestia gustu i tego jak kto woli i jak komu wygodnie. I nie urządzonko jest najważniejsze a efekt końcowy wyrabiania, czyli wyśmienite w smaku pierogi:)
Popieram was!!! też mam takie cos do lepienia pierogów ale zanim ja ulepię jeden tym urządzeniem to ręcznie 10 szt zrobię , szkoda kasy na na to .
Nikola19 masz rację z tymi wynalazkami, ja mam chyba 3 lub 4 "maszynki" do robienia pierogów, a i tak zlepiam ręcznie, to co jest pokazane na zdjęciu wg mnie nie nadaje się, bo ciasto ma skłonności do kurczenia i kółko musiało by być wycięte większe, żeby tym urządzeniem zlepić pieróg, więc nie ma to jak ręce, pozdrawiam.
nie używam wynalazków tylko ręcznie zawijam dzieki za odpowiedż