Mnie osobiscie bardzo smakuje krem z mleka skondensowanego,słodzonego. Robię go tak: 2 puszki mleka gotuję ok.3 godzin,pilnując aby woda przykrywała puszki.potem studzę.Masło prawdziwe, miekkie ucieram ok.10 minut, a potem stopniowo dodaje wystudzone mleko, a właściwie już karmel.Krem jest bardzo słodki,ale pycha.Cukru oczywiście już nie dodajemy.
Kinga2 bardzo cieszę się,że Ci się udało.
Dorota 40 daj jakiś przykład przełożenia biszkopta
Dorota40 chyba Cię ozłocę!!! To jest pierwsy biszkopt który mi wyszedł. Do tej pory unikałam (choć bardzo je lubię) ciast biszkoptowych, bo wychodziły mi jakieś gnioty. Teraz już będą u nas gościć częściej. Dzięki serdeczne za przepis. Pozdrawiam i wszystkim gorąco polecam.
Przykro mi powiedzieć, ale mi ciasto się nie udało....mimo sztywnego trzymania się przepisu....biszkopt niestety opadł i nie chciał odejść od formy, a krem z budyniu i karmelu wylewał się poza placek :( Ehhh a tak chciałam, żeby się udało :(
Przewaznie piecze się biszkpoty w temp.180*.Pozdrawiam
mam pytanie w jakiej temperaturze piec?
Cieszę się,że Wam się udał.Pozdrawiam dorota40.
zrobilam biszkopt wyszedl pieknie! przekroilam go na pol i bede miala do 2 ciast . pozdrawiam
Już zaplanowałam,że podam je dziś na obiadek. Zobaczymy co z tego będzie...
Dorota ale mi narobiłaś apetytu na ten tort, dałam do ulubionych może na święta zrobię.
Super biszkopt. Wychodzi bez dwóch zdań. Pozwoliłam sobie go zaanektować do wszystkich tortów (na pewno nie będę piekła innego). Dodałam go również w ostatnim przepisie "dziecięcy tort urodzinowy", wpisując oczywiscie linkę do Ciebie (choć wyszła mi taka niekolorowa, ale sądzę, że bahus zadziała)
Dorotko.....................-pierwsza klasa danko!!!
Cała rodzinka zjadła ze smakiem-dzieki za świetny pomysł
ja przeważnie dzieciom robiłam koziołki - a tu widzę, że będzie nowość
A ja zrobilam ze skórką z cytryny i rodzynkami,tylko nie wiem czy bedzie dobre,ale to juz sie niebawem okaze
jestem pod wrażeniem - podziwiam Zosie i Dorotę - irenka